| 
	
	
      Prawdopodobnie najlepsze na świecie forum Suzuki SV 650 / SV 1000 ;) 
	
    
    
    
    
    
	
			
	
	Chamstwo - czyli niebezpieczne sytuacje na chodniku   
	
        
        
            | Autor | 
            Wiadomość | 
         
        
			| 
				
				 Vespucci 
				motorowerzysta 
				
					 Dołączył(a): 23 wrz 2010, o 21:37 Posty: 90 Lokalizacja: SPS ....
						 Płeć: mężczyzna
					
						 Moto: 650S K6
					
				 
				 
			 | 
			
				
				  Re: Chamstwo - czyli niebezpieczne sytuacje na chodniku  
					
						To ja z kolegami miałem taką historyjkę, pocinaliśmy po jakiś wioskach motorkami kolega na przedzie wyjeżdża z winkla a tam na poboczu ursus z przyczepą i trzech chłopa. Jeden z nich bierze łopatę i wyskakuje na drogę i celuje w kumpla kolega robi mały unik i w tym momencie wylatuje z drugim kolegą z tego zakrętu, facet to widząc wycofuje się z ataku na kumpla w przedzie. Sytuacja absurdalna, zatrzymujemy się kawałek dalej i kolega wkur.. pyta czy wracamy im wpierd...., ale zgodnie dochodzimy że odpuszczamy, w razie przegranej motory nam pogniotą    , a w przypadku wygranej to ja im ten ciągnik do rowu z ta przyczepą wpierdzielę   , więc mało opłacalne.  Zaznaczam koledzy na seryjnych tłumikach więc bez excesów dźwiękowych    
					
						 _________________ -------------------------- SV 650S K6 Pogoda czyni motocykliste :)
					
  
			 | 
		 
		
			| 14 paź 2010, o 21:44 | 
			
				
					 
					
					 
				  
			 | 
    	
		 
	
	
		  | 
	 
	
			| 
				
				 Słoniu 
				SV Rider 
				
					 Dołączył(a): 23 lut 2010, o 17:30 Posty: 5353 Lokalizacja: Legionowo
						 Płeć: mężczyzna
					
						 Moto: H2 / RSV4 Factory
					
				 
				 
			 | 
			
				
				  Re: Chamstwo - czyli niebezpieczne sytuacje na chodniku  
					
						o.O Albo kompletny burak, albo chciał pożartować (popisać się) przy kumplach... żal mi takich ludzi i ich buraczanej choroby     Bardzo dobrze zrobiliście, że odjechaliście, buraczanemu wieśniakowi nawet pięścią nie przetłumaczysz, moją po prostu za mało pofałdowane mózgi.  
					
  
			 | 
		 
		
			| 15 paź 2010, o 17:27 | 
			
				
					 
					
					 
				  
			 | 
    	
		 
	
	
		  | 
	 
	
			| 
				
				 pm2z 
				SV Rider 
				
					 Dołączył(a): 23 lut 2010, o 12:59 Posty: 1840 Lokalizacja: skądinąd
						 Płeć: mężczyzna
					
						 Moto: PW50, CBR600, CR125
					
				 
				 
			 | 
			
				
				  Re: Chamstwo - czyli niebezpieczne sytuacje na chodniku  
					
						Szczerze boję się takich sytuacji, zdarzało mi się czasem trafić na wariatów, frustratów, idiotów, buraków (każdy to trochę co innego) i zwykle było bardzo nieprzyjemnie    
					
						 _________________ Lepiej mieć kamyk w bucie niż ziarnko piasku w prezerwatywie  
					
  
			 | 
		 
		
			| 15 paź 2010, o 19:26 | 
			
				
					 
					
					 
				  
			 | 
    	
		 
	
	
		  | 
	 
	
			| 
				
				 Słoniu 
				SV Rider 
				
					 Dołączył(a): 23 lut 2010, o 17:30 Posty: 5353 Lokalizacja: Legionowo
						 Płeć: mężczyzna
					
						 Moto: H2 / RSV4 Factory
					
				 
				 
			 | 
			
				
				  Re: Chamstwo - czyli niebezpieczne sytuacje na chodniku  
					
						Nie pamiętam czy to pisałem, ale miałem w wakacje taką akcję - jadę wieczorem z 200-500m przed takimi dwoma łukami i z chodnika, na którym stało około 10-15 ludzi wybiegł do mnie jeden na środek ulicy - spokojnie go minąłem i pomyślałem, że debil - popisuje się przed kolegami... no i w końcu dojeżdżam do tych dwóch łuków, a że światło latarni było lipne to przed samym "nosem" zauważyłem, że na ulicy stoją poustawiane jakieś cegły, pustaki, kostka brukowa     Ja przejechałem między nimi (prędkość miałem nie dużą, 70 km/h to maks co mogło być), a facet w samochodzie za mną skasował sobie na tym zderzak...Tylko głupiec by nie zgadł, że to sprawka tych osiedlowych chłystków, co jeden z nich chwile wcześniej do mnie wybiegł.  
					
  
			 | 
		 
		
			| 15 paź 2010, o 19:44 | 
			
				
					 
					
					 
				  
			 | 
    	
		 
	
	
		  | 
	 
	
			| 
				
				 JURI 
				motocyklista 
				
					 Dołączył(a): 23 sie 2010, o 10:11 Posty: 189 Lokalizacja: Rzeszów
						 Płeć: mężczyzna
					
				 
				 
			 | 
			
				
				  Re: Chamstwo - czyli niebezpieczne sytuacje na chodniku  
					
						Nic Panowie nie poradzimy na bezmyślność i debilizm innych. Tacy ludzie z reguły nie mają żadnych celów ani pasji w swoich marnych życiach. Wychowuje ich ulica, Viva, Mtv i telewizja.  Po prostu są typowymi prostakami którzy bez względu na wszystko chcą się popisać przed swoimi pseudo kolegami. 
					
						 _________________ GSXR-3/4 K9 http://www.bikepics.com/members/juri1986/
					
  
			 | 
		 
		
			| 16 paź 2010, o 06:53 | 
			
				
					 
					
					 
				  
			 | 
    	
		 
	
	
		  | 
	 
	
			| 
				
				 Dono 
				SV Rider 
				
					 Dołączył(a): 23 lut 2010, o 09:59 Posty: 3102 Lokalizacja: Warta, łódzkie
						 Płeć: mężczyzna
					
						 Moto: różne
					
				 
				 
			 | 
			
				
				  Re: Chamstwo - czyli niebezpieczne sytuacje na chodniku  
					
						Już nie będzie niebezpiecznych sytuacji na chodniku, Milicja i wojsko czuwają:  A tak na serio to obstawa wesela jaką zrobiliśmy koledze    
					
  
			 | 
		 
		
			| 20 paź 2010, o 23:22 | 
			
				
					 
					
					 
				    
			 | 
    	
		 
	
	
		  | 
	 
	
			| 
				
				 Jedi 
				SV Rider 
				
					 Dołączył(a): 6 cze 2010, o 19:24 Posty: 363 Lokalizacja: Bydgoszcz
						 Płeć: mężczyzna
					
						 Moto: SV650S K5(sprzedany)
					
				 
				 
			 | 
			
				
				  Re: Chamstwo - czyli niebezpieczne sytuacje na chodniku  
					
						Tak apropos debilizmu, to mi się przytrafiła jedna rzecz ostatnio. W sumie to nic wielkiego, ale mogło się skończyć gorzej. Sprawa nie dotyczy też ruchu ulicznego, ani motocykli. Dotyczy pociągu (osobowego), którym wracałem z pracy. Jadąc tym pociągiem byłem skupiony na czytaniu książki i w pewnym momencie usłyszałem huk, jakby coś wybuchło pomiędzy siedzeniami. Jakby ktoś średniej wielkości petardę odpalił. Okazało się, że ten huk powstał na skutek uderzenia kamieniem w szybę. Jakiś kompletny idiota (domyślam się, że był to gówniarz) rzucił kamieniem w pociąg i gdyby to nie był trochę nowszy pociąg, który ma podwójne mocne szyby, to mogłoby być źle. Prawdopodobnie przy starej szybie rozsypałaby się ona i mogła by ranić 4 ludzi, którzy w tamtym miejscu siedzieli. 
					
						 _________________ http://www.littlesparkle.pl
  Suzuki SV650S K5
  
					
  
			 | 
		 
		
			| 21 paź 2010, o 11:28 | 
			
				
					 
					
					 
				    
			 | 
    	
		 
	
	
		  | 
	 
	
			| 
				
				 pm2z 
				SV Rider 
				
					 Dołączył(a): 23 lut 2010, o 12:59 Posty: 1840 Lokalizacja: skądinąd
						 Płeć: mężczyzna
					
						 Moto: PW50, CBR600, CR125
					
				 
				 
			 | 
			
				
				  Re: Chamstwo - czyli niebezpieczne sytuacje na chodniku  
					
						  |   |   |    | Jedi napisał(a): Tak apropos debilizmu, to mi się przytrafiła jedna rzecz ostatnio. W sumie to nic wielkiego, ale mogło się skończyć gorzej. Sprawa nie dotyczy też ruchu ulicznego, ani motocykli. Dotyczy pociągu (osobowego), którym wracałem z pracy. Jadąc tym pociągiem byłem skupiony na czytaniu książki i w pewnym momencie usłyszałem huk, jakby coś wybuchło pomiędzy siedzeniami. Jakby ktoś średniej wielkości petardę odpalił. Okazało się, że ten huk powstał na skutek uderzenia kamieniem w szybę. Jakiś kompletny idiota (domyślam się, że był to gówniarz) rzucił kamieniem w pociąg i gdyby to nie był trochę nowszy pociąg, który ma podwójne mocne szyby, to mogłoby być źle. Prawdopodobnie przy starej szybie rozsypałaby się ona i mogła by ranić 4 ludzi, którzy w tamtym miejscu siedzieli.  |   |    |   |   |  
 W relacjach do dzikich krajów (np. wschodnia Turcja) ludzie piszą o dzieciakach napierdzielających kamieniami w motory     
					
						 _________________ Lepiej mieć kamyk w bucie niż ziarnko piasku w prezerwatywie  
					
  
			 | 
		 
		
			| 21 paź 2010, o 17:28 | 
			
				
					 
					
					 
				  
			 | 
    	
		 
	
	
		  | 
	 
	
			| 
				
				 Notturno SV 
				Mister Budda 
				
					 Dołączył(a): 24 lut 2010, o 12:22 Posty: 2362 Lokalizacja: Warszawa
						 Płeć: mężczyzna
					
						 Moto: VTR RIDER :D
					
				 
				 
			 | 
			
				
				  Re: Chamstwo - czyli niebezpieczne sytuacje na chodniku  
					
						Co do rzucania w motocykle ja kiedyś byłem pod ostrzałem kasztanów    
					
						 _________________ Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.
					
  
			 | 
		 
		
			| 22 paź 2010, o 08:55 | 
			
				
					 
					
					 
				    
			 | 
    	
		 
	
	
		  | 
	 
	
			| 
				
				 Słoniu 
				SV Rider 
				
					 Dołączył(a): 23 lut 2010, o 17:30 Posty: 5353 Lokalizacja: Legionowo
						 Płeć: mężczyzna
					
						 Moto: H2 / RSV4 Factory
					
				 
				 
			 | 
			
				
				  Re: Chamstwo - czyli niebezpieczne sytuacje na chodniku  
					
						A ja kiedyś czytałem na grono.net relacje pewnego rajdera, który oberwał cegłówką w kierownice        , Zsiadł z motocykla i rzucił się w pogoń, ale nie dogonił buraka     
					
  
			 | 
		 
		
			| 22 paź 2010, o 19:48 | 
			
				
					 
					
					 
				  
			 | 
    	
		 
	
	
		  | 
	 
	
			| 
				
				 lasooch 
				SV Rider 
				
					 Dołączył(a): 23 lut 2010, o 02:22 Posty: 7755 Lokalizacja: WPR
						 Płeć: mężczyzna
					
						 Moto: TT1050
					
				 
				 
			 | 
			
				
				  Re: Chamstwo - czyli niebezpieczne sytuacje na chodniku  
					
						Z tym rzucaniem kamieniami w motocykle, to ponoć jest to norma np. w Albanii - gnojki witają tak przyjezdnych w każdej wsi   Ale za to nie słyszałem jeszcze, by tam ktokolwiek rozwieszał linki między drzewami, co w Polsce niestety się zdarza    
					
						 _________________ Triumph Tiger 1050 << bikepics
					
  
			 | 
		 
		
			| 23 paź 2010, o 00:24 | 
			
				
					 
					
					 
				  
			 | 
    	
		 
	
	
		  | 
	 
	
			| 
				
				 Słoniu 
				SV Rider 
				
					 Dołączył(a): 23 lut 2010, o 17:30 Posty: 5353 Lokalizacja: Legionowo
						 Płeć: mężczyzna
					
						 Moto: H2 / RSV4 Factory
					
				 
				 
			 | 
			
				
				  Re: Chamstwo - czyli niebezpieczne sytuacje na chodniku  
					
						Mówili kiedyś w TV ("interwencja" chyba), że dwóch gówniarzy zawiesiło czerwono - białą taśmę między dwoma znakami, które stały po jednej i po drugiej stronie ulicy - wpadł w to motocyklista, dodatkowo to było w nocy więc nie mógł tego widzieć. Facet się nieźle połamał, motocykl też.     
					
  
			 | 
		 
		
			| 23 paź 2010, o 15:21 | 
			
				
					 
					
					 
				  
			 | 
    	
		 
	
	
		  | 
	 
	
			| 
				
				 VjankuV 
				SV Rider 
				
					 Dołączył(a): 23 lut 2010, o 17:21 Posty: 783 Lokalizacja: Siecieborowice/Oława/Wrocław
				 
				 
			 | 
			
				
				  Re: Chamstwo - czyli niebezpieczne sytuacje na chodniku  
					
						Ja kiedyś na WSK dostałem sztychem od haczki po plecach. Po prostu za młodu jeździłem tymi motórami całe dnie od 8 rano do później nocy. No i człowiek się często denerwował jak ktoś przejeżdża mu czasem nawet kilkanaście razy dziennie zaraz przy chacie. Przyznam, że tłumiki nie zawsze dobrze były zamontowane i często przedmuchy przy cylindrze i na łączeniu kolanka z tłumikiem powodowały głośniejszą pracę silnika     No i bohaterką jest stara pani, która ma chyba z 80 lat teraz. Widziałem z daleka, że wyszła z tą haczką z truskawek i stanęła blisko środka polnej drogi. Myślałem, że chce przejść. Zwolniłem. No i przez to, że zwolniłem dała radę sieknąć mnie po plecach     Wcale się nie szczycę tym, że potrafiłem tak ludziom jeździć. Ale usprawiedliwi mnie może to, że nie robiłem tego na złość tylko po prostu ta babcia mieszka przy jedynym moście na rzece. Przez tylko ten most można do lasów się wepchać. I wszyscy zawsze tamtędy jeździć musieli. Tak więc tej pani, która jeszcze żyje życzę wszystkiego najlepszego     
					
						 _________________ Suzuki SV 650 N 2000r. Janku bikes
					
  
			 | 
		 
		
			| 4 lis 2010, o 21:15 | 
			
				
					 
					
					 
				  
			 | 
    	
		 
	
	
		  | 
	 
	
			| 
				
				 Słoniu 
				SV Rider 
				
					 Dołączył(a): 23 lut 2010, o 17:30 Posty: 5353 Lokalizacja: Legionowo
						 Płeć: mężczyzna
					
						 Moto: H2 / RSV4 Factory
					
				 
				 
			 | 
			
				
				  Re: Chamstwo - czyli niebezpieczne sytuacje na chodniku  
					
						W dzisiejszych czasach jakby ktoś przejechał koło niej motocyklem to by ją pędem powietrza i zabił     
					
  
			 | 
		 
		
			| 6 lis 2010, o 13:42 | 
			
				
					 
					
					 
				  
			 | 
    	
		 
	
	
		 | 
	 
	
	 
	 
	
 
	
	
	
		Kto przegląda forum | 
	 
	
		Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 1 gość  | 
	 
	 
	 | 
	Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
  | 
 
 
     
	 |