Ja powinienem już być w Szklarskiej Porębie od paru dni, ale z racji pięknej wiosny tej zimy cały czas w blokach startowych zwarty i gotowy do wyjazdu. Ponoć od przyszłego tygodnia ma padać ale kto to wie....

Ja słyszałam, ze zimy już nie będzie będa jakies tam drobne opady ale... kto wie może znowu nas zaskoczy

Zimy? Może lata nie będzie. Takiego. http://www.youtube.com/watch?v=FCo7Wn7Gz6M

Byłem juz na kursie instruktorskim w Zieleńcu. Było spoko zwłaszcza jak to mowili w mediach bylismy jedyną białą plamka na zielonej mapie Polski Jeżeli nie ma warunków walcie do Zieleńca w ciemno tu zawsze jest śnieg. Polecam zwłaszcza że na wszystkich stokach można jezdzic do 22 bo wszystkie sa oświetlone Może jeszcze pojade ale do pracy narazie szukam gdzieś pracy jako instruktor może macie dla mnie jakieś propozycje?

Jeżeli niestety nie będziecie mieli warunków napawajcie się widokiem tego filmu
http://www.youtube.com/watch?v=6cDT2vWNOnY

Tak a propos deska czy śmierdzące narty

dlaczego "śmierdzące" ? wielu moich znajomych powróciło z dechy spowrotem na narty

Miało to być w formi żartu oczywiście i jedno i drugie jest fajne nie neguję ja wolę deskę choc na nartach też jezdziłem ale to nie dla mnie Ważne żeby cokolwiek robić:)

Narty od 16stu lat, deska od 3 i do obu ciągnie mnie tak samo. Wróciłem ze Szklarskiej (kryptoreklama szklarskaresort.pl), jeździliśmy w Rokietnicy i Harrachovie. W Rokietnicy dużo lodu i czasami kamienie na stokach, deska i narty do serwisu po jednym dniu się nadawały W Harrachovie dużo ludzi do sylwestra było, kolejki po ok 20min, ale po sylwestrze bajka. Stoki cały czas były przynajmniej w porządku przygotowane, tak więc polecam

Znakomity film.
Ale pogoda na szkolenie to Ci się nie trafiła.

Powiem Ci że jest spoko troche popadało trochę naśnieżali było ok

Miałem na myśli, że prawdziwe narciarstwo zaczyna się tam, gdzie kończy się nartostrada.
Instruktor powinien cokolwiek mieć pojęcia o jeździe w głębokim śniegu. A tymczasem nie było na szansy. Stąd uważam, że warunki słabe.

Oczywiście zgadzam się z Tobą w 100%. Jeżdzę już 12 lat i miałem okazję jezdzić poza trasą tzw. freeride oraz ćwiczyć freestyle na snow parku. Instruktor musi był uniwersalny który może pokazać trochę tu trochę tam, jakby co polecam się na przyszłość odnośnie deski

Na desce też jeżdżę. Za to jakbyś chciał spróbować telemarku to ja z kolei sie polecam

Za nartami nie przepadam raczej ale na turnieju 4 skoczni chętnie cię zobaczę :p

Telemark to nie tylko skoki. Ale pomysł mi się podoba.

Uwielbiam oglądać tych wariatow z Red Bulla. Niesamowicie, że człowiek tak potrafi....... a oni sa w ogóle ludzmi haha Zawsze dają czadu...

Zdecydowanie narty wole choc na desce tez próbowałam;)

To nie sa ludzie
http://www.youtube.com/watch?v=dGLYeYdQOPo

Super robią to zawsze z taka lekkością... jest co oglądać.

A dokąd najczęściej jezdzicie i gdzie wam się jezdziło najlepiej?

Krynica, Jaworzyna! wg mnie najlepszy z tych co byłem do tej pory a byłem w Przemyślu, Handzlówce (najgorszy), Strzyżowie, Puławy (zapomniałem nazwy), Krynica (właśnie na Jaworzynie 2600m stoku ) i jeszcze na jednym ale zapomniałem nazwy

Polecam Dwie Doliny, Muszyna - wierchomla. Różnorodność tras i duży obszar. No i Szczyrk. Prawdziwy skansen. To do uprawiania narciarstwa. Do wypoczynku, tylko Białka. A jak freeride to niestety kasprowy.