Obstawiam że kolega ma nieskalibrowany monitor, przez to obróbka teoretycznie wygląda dobrze, ale niestety tylko na jego komputerze.. Niekalibrowanie monitorów to plaga nie tylko wśród amatorów, ale i "profesjonalistów" warto wydać na to kasę jeżeli choćby drukujemy dla siebie odbitki 10x15 lub prezentujemy jakiś tam minimalny poziom i wiemy np co to raw, szczerze polecam, bo tak jak w tym przypadku niby wszystko fajnie, a u kogo innego kicha. Zdjęcia nawiasem bardzo fajne i kolorystyka też, widzę jak to zdjęcie miało wyglądać .

Obstawiam że kolega ma nieskalibrowany monitor, przez to obróbka teoretycznie wygląda dobrze, ale niestety tylko na jego komputerze.. Niekalibrowanie monitorów to plaga nie tylko wśród amatorów, ale i "profesjonalistów" warto wydać na to kasę jeżeli choćby drukujemy dla siebie odbitki 10x15 lub prezentujemy jakiś tam minimalny poziom i wiemy np co to raw, szczerze polecam, bo tak jak w tym przypadku niby wszystko fajnie, a u kogo innego kicha. Zdjęcia nawiasem bardzo fajne i kolorystyka też, widzę jak to zdjęcie miało wyglądać .

Powiem szczerze, że troszeczkę rozczarowałem się cyfrowymi lustrzankami. Po pierwsze ogarnąć wszystkie funkcje lekko zaawansowanej taniej lustrzanki to kwestia dłuższego szkolenia pomimo jakiegoś tam doświadczenia w robieniu zdjęć cyfrówkami jak i tradycyjnymi lustrzankami. Po drugie: żeby wykorzystać wszystkie możliwości lustrzanki musimy zaopatrzyć się w arsenał akcesoriów, np. począwszy od obiektywów w miarę uniwersalnych o ogniskowej
18-200 mm, poprzez obiektyw "rybie oko", nie mówiąc o obiektywie do większych zbliżeń o ogniskowej 300 mm i więcej (teleobiektyw). Jest to arsenał który mieści się w pokaźnej torbie, który szczerze mówiąc jest mało poręczny np. podczas wypraw motocyklowych. A do tego zestawy należy dołączyć jeszcze dodatkową lampę błyskową i pewnie parę innych akcesoriów by się znalazło (filtry, wężyki spustowe, a może i laptop nawet . W chwili obecnej na rynku są bardzo ciekawe propozycje kompaktowych cyfrówek, które oprócz tych samych funkcji jak w lustrzance (operowanie przesłonami, czasami naśw., ekspozycją itp, dają możliwość ogromnych (!! ) zbliżeń osiągalnych w lustrzankach dopiero przy pomocy teleobiektywów! Ponadto niektóre kompakty mają możliwości ogniskowej zaczynających się od zakresu obiektywu "rybiego oka", więc mamy już tutaj ogromną oszczędność na obiektywie (koszt takiego obiektywu do lustrzanki to ok.900 zł!). A jeśli chodzi o jakość to uważam, że jest podobna. Także reasumując, aby skompletować "konkretny" zestaw do cyfrowej lustrzanki, który pozwoli w pełni wykorzystać jej funkcje pochłonie co najmniej dodatkowe 100 % wartości samej lustrzanki, a w miarę konkretny kompakt który kupimy np. za 1500 zł posiada wszystkie parametry w tej cenie plus wiele ciekawych niedostępnych w lustrzankach np. możliwość robienia zdjęć pilotem . Ja kierując się takim wyborem biorę pod uwagę wyprawy motocyklowe, gdzie istotną rzeczą jest ilość miejsca zajmowanego przez nasz sprzęt. Pozdr.