Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest 27 kwi 2024, o 17:57



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 21 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Ryzyko wypadku 
Autor Wiadomość
przewrotowiec
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2010, o 07:43
Posty: 832
Lokalizacja: Świdnik
Płeć: mężczyzna
Moto: 1100xx
Post Ryzyko wypadku
Wkleję wam linka do artykułu o ryzyku na drogach w Polsce, popatrzcie sami na mapę na samym dole artykułu:

http://motoryzacja.interia.pl/wiadomosc ... 541779,415

_________________
SV 650S K5 CBR 1100xx Obrazek
http://motocyklem.eu


11 paź 2010, o 10:30
Zobacz profil WWW
mundrek
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2010, o 12:50
Posty: 1758
Lokalizacja: Rybnik
Płeć: mężczyzna
Moto: sv1k/ 748SP
Post Re: Ryzyko wypadku
Bardzo biedny a wręcz populistyczny artykuł ;) No ale dlaczego :
Cytuj:
najnowszego raportu wynika, że aż 50% wszystkich dróg krajowych to tzw. "czarne odcinki" (zaznaczone czarnym kolorem na mapie), na których ryzyko wypadku i śmierci jest bardzo duże. Aż 61% wszystkich wypadków z ofiarami śmiertelnymi lub ciężkimi obrażeniami ciała miało miejsce właśnie na "czarnych" drogach.


Faktycznie potężna różnica - 50 a 61.

Cytuj:
Warto jednak dodać, że w przeważającej większości są to odcinki... autostrad oraz dwujezdniowych dróg ekspresowych - czyli tych dróg, po których samochody poruszają się najszybciej...


Nie trzeba być geniuszem by znać podstawę - nadmierna prędkość w terenach zabudowanych jest (o ile dobrze pamiętam) jest największą przyczyną wypadków śmiertelnych.

Cytuj:
Wg naukowców opracowujących mapy EuroRAP największymi zagrożeniami powodującymi tak wysokie ryzyko są wypadki związane z: najechaniem na pieszego lub na rowerzystę, zderzeniami czołowymi, zderzeniami bocznymi, wypadnięciem z drogi oraz nadmierną prędkością.


Nie widzę liczb co do tych powodów, natomiast autor oparł się o... KOLEJNOŚĆ podawanych zdarzeń :D No mistrz:
Cytuj:
Nadmierna prędkość, która powszechnie uznawana jest za całe zło polskich dróg wymieniana jest tu dopiero na ostatnim miejscu...


No i jeszcze kwiatek:
Cytuj:
W większości wymienionych przez naukowców przypadków do powstawania wypadków przyczyniają się źle zaprojektowane drogi (brak poboczy, niebezpieczne - kolizyjne skrzyżowania, źle wyprofilowana, dziurawa nawierzchnia).

Przyczyniają, a nie są głównym powodem...
- brak poboczy czyli pieszy idzie nocą w stroju ninja, z chorobą filipińską, albo parami zajmując pas ruchu (uwielbiam to u rowerzystów.... )
- kolizyjne skrzyżowania, czyli jak wyłączą sygnalizację to jest po prostu źle, bo trzeba sobie znaki przypomnieć - z różnym skutkiem. Fakt faktem jest kilka skrzyżowań mniej przyjemnych (a nawet idiotycznie zaprojektowanych) lecz one wymagają po prostu większej uwagi (rzadziej przebudowy), której niestety nie otrzymują ze strony oznakowania itp.
- wiem gdzie mamy dziurawą nawierzchnię (prawie wszędzie) ale profil drogi jest raczej dobry - czy zna ktoś wiele ulic na których kałuża powstaje na środku i leci pomiędzy pasami ruchu, albo zakręt pochylony "na zewnątrz" (rondo się nie liczy)? To jest właśnie profil poprzeczny drogi ;) Jeśli chodziło o koleiny są one dla motocyklistów bardzo niebezpieczne, natomiast dla samochodów wbrew obiegowej opinii nie są takie straszne (może w nich dojść do aquaplaningu), dlatego w polsce się to wykorzystuje, i dopiero po 12cm koleiny (coś w tym stylu, wartość bliska krawężnikowi...) jest planowany bezwzględny remont. Ale autor pisze o "wyprofilowanej" nawierzchni, czyli leży to w gestii projektanta - wg. mnie jest w miarę ok.
Jest jeszcze profil podłużny (ba... niweleta) ale to związane jest raczej ze wzniesieniami, a tam jest podwójna ciągła lecz u nas, zgodnie z Halamą: "co mi tam jakaś ciągła, jeszcze podwójna..."

Co do projektowania: dziennik ustaw jest na wzór jakiś eurokodów, i kształt drogi to już lata temu nawet Neufert nakreślał. Kwestia projektowania skrzyżowań dziś jest bardzo podobna jak w innych krajach EU, co do samej nawierzchni jest to już zdecydowanie inne, jak i inne metody oceny jej stanu (analiza sosn) bądź obliczania jej naprawy/remontu/modernizacji...
Wg. mnie, Eurorap się zebrał żeby zwrócić uwagę na inne ważne zagrożenia przyczyniające się do wypadków drogowych, natomiast podstawowe znamy wszyscy (prędkość). W kraju skandynawskim (Norwegia czy coś takiego) za niedługo będzie ograniczenie prędkości do chyba 40, pomimo tego że są jednym z nielicznych krajów świata przystosowanych do poruszania się po drodze ciągników siodłowych o łącznej długości ponad 20m.

Dziennikarz natomiast nie mający krztyny pojęcia o tym, kierując się kolejnością podawanych zdarzeń PRZYCZYNIAJĄCYCH się do wypadków, jak i kilku oczywistych procentów, pocisł turbogniota w internet (nie pierwszy raz interio... ).

Nie ma takiego pisania - dziękuje dobranoc.

_________________
I wy, o których zapomniałem,
Lub pominąłem was przez litość,
Albo dlatego, że się bałem,
Albo, że taka was obfitość...


11 paź 2010, o 11:23
Zobacz profil
motocyklista
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 kwi 2010, o 15:36
Posty: 198
Lokalizacja: Lublin
Płeć: kobieta
Post Re: Ryzyko wypadku
zvierzak napisał(a):
popatrzcie sami na mapę na samym dole artykułu:


Rozumiem co masz na myśli - w którą stronę by się z domu nie ruszyć to straszą wypadkiem... Świetnie - to może dlatego ten sezon taki dla nas mało łaskawy.

_________________
Życie jest za krótkie żeby je marnować


11 paź 2010, o 16:53
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 lut 2010, o 12:51
Posty: 738
Lokalizacja: Kraków / Krzeszowice
Post Re: Ryzyko wypadku
Co do wypadków, bardzo ciekawy artykuł. Daje do myślenia.
PZDR.

_________________
SV650 N K7


12 paź 2010, o 21:49
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 cze 2010, o 08:02
Posty: 355
Lokalizacja: Łańcut / Rzeszów
Płeć: mężczyzna
Post Re: Ryzyko wypadku
Mieszkam w czarnej dolinie :flaga:

_________________
Suzuki Sv 650s K3 Devil ;]


13 paź 2010, o 07:28
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2010, o 17:30
Posty: 5353
Lokalizacja: Legionowo
Płeć: mężczyzna
Moto: H2 / RSV4 Factory
Post Re: Ryzyko wypadku
vinca napisał(a):
Co do wypadków, bardzo ciekawy artykuł. Daje do myślenia.
PZDR.


Bardzo mi się podoba porównania mocy i czasów do pierwszej setki - wiele tępaków nie rozumie, że ich stare Omegi 2,5 litra to zwykłe żółwie dla motocykli :/ A co do ruszana spod świateł to dla mnie jest żenadą, że jak zapala się zielone światło to kierowca puszki dopiero łaskawie wciska sobie sprzęgło i wrzuca jedynkę...i wiadomo skąd te korki.


13 paź 2010, o 15:22
Zobacz profil
motocyklista
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 sie 2010, o 10:11
Posty: 189
Lokalizacja: Rzeszów
Płeć: mężczyzna
Post Re: Ryzyko wypadku
Jak dla mnie najgorsze są stare dziadki w swoich puszkach, nie dość że są ślepi i głosi to jeszcze maja kilkanaście razy zmniejszone tempo reakcji.
Tak Panowie i Panie wiele razy powtarzałem starym dziadom ,,jak Pan nie widzi to jak Pan trafił do naszego sklepu i jak Pan może jeździć samochodem...." szlag mnie trafia :/

_________________
GSXR-3/4 K9
http://www.bikepics.com/members/juri1986/


13 paź 2010, o 16:38
Zobacz profil
SV Rider

Dołączył(a): 19 cze 2010, o 20:08
Posty: 922
Płeć: mężczyzna
Post Re: Ryzyko wypadku
U mnie był źle wyprofilowany zakręt. Co z tego że pochylony do środka, jak mnóstwo aut, szczególnie "obcych" orało tam pole. Przyjechały ludki, pomierzyli i profil się zmienił, niewiele, ale czuć teraz moc xd
Także zły profil to nie tylko lewy zakręt pochylony na prawo :hahaha:

_________________
Obrazek
http://bikepics.com/members/mr0zd/03zx6r/ <-Zielony


13 paź 2010, o 22:56
Zobacz profil
SV Rider

Dołączył(a): 16 maja 2010, o 16:37
Posty: 1240
Lokalizacja: Poznań
Płeć: mężczyzna
Moto: Z800
Post Re: Ryzyko wypadku
Dziś śmigałem na trasie z KRK do W-wy (pozdrawiam Kraków, Kielce, Radom itd. aż do W-wy przy okazji :)) i już na 2-pasmowym odcinku za Radomiem najpierw ktoś wyjechał i dostał w bok (znaczy oba auta) a bliżej Janek korek na jakieś 10 aut przede mną - po kilku minutach puścili nas prawym pasem a na lewym ciało kobiety (tak wyglądało mimo zmasakrowanej twarzy) - dosłownie wystrzelone z 50m za pasami, na trasie torba i jej zawartość... Kobieta ledwo co przykryta jakąś kurtką, tylko policja była, pogotowie się już pewnie nie spieszyło... Kierowca - jeśli dobrze zauważyłem - wyglądał młodo, a w sumie ruch na drodze taki że się ponad 100 dało lecieć, więc pewnie weszła wprost pod koła. Do teraz dreszcze po plecach mi przechodzą...

_________________
GS500 -> SV650S K3 -> Z800 Batmobile


13 paź 2010, o 23:57
Zobacz profil
motocyklista

Dołączył(a): 25 lut 2010, o 19:43
Posty: 170
Lokalizacja: PWL / Oslo
Płeć: mężczyzna
Moto: SV 650n '02
Post Re: Ryzyko wypadku
Tak się składa, że dawno głosu nie zabierałem na forum, choć byłem obecny. Tym razem pozwolę sobie na ten niecny proceder ;).
Wspomniał tu ktoś coś o Skandynawii. Tak się składa, że mam okazję przebywać tutaj już ponad trzy lata (Norwegia). Większość z tego czasu za kierownicą (prędzej w Polsce też siedziałem za kołem). Osobiście problem (a może raczej jego większą część) widzę w ludziach i ich zachowaniu na drodze, a nie samej infrastrukturze. Przez cały czas mojej pracy tutaj widziałem może pięć stłuczek. Czasem w informacjach pojawia się coś grubszego, ale przeważnie brał w tym udział jakiś obcokrajowiec.

_________________
SV 650n '02

http://tomasz.kasprowiak.pl/


15 paź 2010, o 21:43
Zobacz profil
SV Rider

Dołączył(a): 16 maja 2010, o 16:37
Posty: 1240
Lokalizacja: Poznań
Płeć: mężczyzna
Moto: Z800
Post Re: Ryzyko wypadku
No tak, ale to też kwestia tempa życia w ogóle, Skandynawowie nie spieszą się. Kilka razy w roku jeżdżę po Norge i naprawdę dla mnie to ciężkie przeżycie ciągnąc autostradą na przez Szwecję kilkaset km i jadać z innymi, rzadko osiągać powyżej 120-13-km/h... z resztą podobnie Quebec - tam jeszcze w sumie gorzej bo na 2-pasmowych autostradach ograniczenia do 100 i wszyscy tak jada :/ Bez tempomatu można wyjść z siebie...

_________________
GS500 -> SV650S K3 -> Z800 Batmobile


15 paź 2010, o 21:56
Zobacz profil
motocyklista

Dołączył(a): 25 lut 2010, o 19:43
Posty: 170
Lokalizacja: PWL / Oslo
Płeć: mężczyzna
Moto: SV 650n '02
Post Re: Ryzyko wypadku
Jamez napisał(a):
No tak, ale to też kwestia tempa życia w ogóle


Zgadam się w zupełności! Tylko właśnie nas to tempo zabija :( .
I nie, że stałem się jakimś skandynawem :> , bo też czasem mnie krew zalewa jak się ślimaczą. Tylko czasem jak jestem spóźniony z towarem ponad godzinę to i tak mi nic nikt nie powie, a jeszcze usłyszę "miłego dnia".

_________________
SV 650n '02

http://tomasz.kasprowiak.pl/


15 paź 2010, o 22:15
Zobacz profil
SV Rider

Dołączył(a): 19 cze 2010, o 20:08
Posty: 922
Płeć: mężczyzna
Post Re: Ryzyko wypadku
Ciekawe ile zajmie nam przejechanie z płd krańca Norwegii na płn stosując się do ograniczeń. A potem taki sam myk w Polsce, ciekawe czy w jednej dobie się zmieścimy? :hahaha:

_________________
Obrazek
http://bikepics.com/members/mr0zd/03zx6r/ <-Zielony


16 paź 2010, o 12:39
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2010, o 10:28
Posty: 727
Lokalizacja: Ursynów pod Warszawą
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650n 2001
Post Re: Ryzyko wypadku
W zeszłym roku przemierzyłem spory kawał Norwegii autem, i pomimo trzymania się ograniczeń (często do absurdalnych 70km/h poza miastem) średnią prędkość miałem lepszą niż później w drodze powrotnej w Polsce, pomimo "polskiego" stylu jazdy i prędkości ~120km/h tu i ówdzie.

A na koniec tego wyjazdu jakiś nieprzytomny baran wjechał mi w kufer pod Płońskiem pozbawiając mnie samochodu na dobre 3 miesiące.

_________________
Żółty Giant Yukon k4 -> Żółta SV650 N k1
Obrazek


16 paź 2010, o 15:07
Zobacz profil
Mister Budda
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 lut 2010, o 12:22
Posty: 2362
Lokalizacja: Warszawa
Płeć: mężczyzna
Moto: VTR RIDER :D
Post Re: Ryzyko wypadku
I to jest sedno sprawy, ograniczania nie są problemem ale problemem staje się płynność przejazdu.

_________________
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie.
Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.


16 paź 2010, o 17:04
Zobacz profil WWW
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2010, o 02:22
Posty: 7755
Lokalizacja: WPR
Płeć: mężczyzna
Moto: TT1050
Post Re: Ryzyko wypadku
Co do wypadków, to jeszcze bardzo ważnym elementem jest ilość pojazdów na drodze. Polskie drogi są po prostu strasznie zatłoczone, a gdy przejedzie się np. przez czeską granicę, to nagle robi się pusto. Ograniczenia prędkości podobne jak u nas, ludzie jeżdżą podobnie szybko jak u nas, a wypadków pewnie połowę mniej. No bo i z kim ma się człowiek zderzyć, jak na 3-pasmowej drodze jest 1 samochód kilkaset metrów przed nami, drugi kilkaset metrów za nami i może trzeci jadący z przeciwka. W Norwegii jest pewnie jeszcze lepiej pod tym względem, to i mniej wypadków mają.

_________________
Triumph Tiger 1050 << bikepics


16 paź 2010, o 18:20
Zobacz profil
motocyklista

Dołączył(a): 25 lut 2010, o 19:43
Posty: 170
Lokalizacja: PWL / Oslo
Płeć: mężczyzna
Moto: SV 650n '02
Post Re: Ryzyko wypadku
I nie tak do końca, bo miałem już okazję jechać w ciągu pojazdów. Wszyscy jechali ok. 85 km/h i nawet nikt się nie wychylił do wyprzedzania. Coś dla mnie wręcz niespotykanego na naszym polskim poligonie.

_________________
SV 650n '02

http://tomasz.kasprowiak.pl/


16 paź 2010, o 21:18
Zobacz profil
motocyklista
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 sie 2010, o 10:11
Posty: 189
Lokalizacja: Rzeszów
Płeć: mężczyzna
Post Re: Ryzyko wypadku
Powiem tak mój kolega jeździ jak szaleniec, pędzi jak głupi a ani razu nie zaliczył szlifa czy dzwona. Ja co z tego że jeździłem wolno to wypadek miałem i małego szlifa.
Co było to było dużo mnie to nauczyło. Ale myślę że jest w tym trochę przeznaczenia każdemu jest co innego pisane.... :)

_________________
GSXR-3/4 K9
http://www.bikepics.com/members/juri1986/


17 paź 2010, o 12:20
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 cze 2010, o 19:24
Posty: 363
Lokalizacja: Bydgoszcz
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650S K5(sprzedany)
Post Re: Ryzyko wypadku
Czyli zbierając wszystkie wypowiedzi razem powodem wypadków w Polsce jest zbyt małą ilość dróg w stosunku do ilości samochodów, zła jakość dróg i brak niektórych elementów poprawiających bezpieczeństwo jak np. pobocze, prawidłowe oznakowanie, prawidłowe zaprojektowanie, itp., itd., zbyt szybkie tempo życia i pogoń za pieniążkiem po to, żeby przeżyć od pierwszego do pierwszego, mentalność ludzi no i prędkość, która na dobrą sprawę jest chyba wypadkową poprzednich dwóch rzeczy.

_________________
http://www.littlesparkle.pl

Suzuki SV650S K5
Obrazek


21 paź 2010, o 10:51
Zobacz profil WWW
SV Rider

Dołączył(a): 19 cze 2010, o 20:08
Posty: 922
Płeć: mężczyzna
Post Re: Ryzyko wypadku
Możemy te wnioski wysłać do ministra infrastruktury. Tam tylko jako problem widzą prędkość xd

_________________
Obrazek
http://bikepics.com/members/mr0zd/03zx6r/ <-Zielony


22 paź 2010, o 08:39
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 21 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by STSoftware.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL