Okazało się, że poprzedni właściciel potraktował moto za mocną chemią, a potem umył je myjką ciśnieniową i miałem ten syf na całej ramie, silniku i wahaczu. Nafta nie pomogła, benzyna ekstrakcyjna też nie i już myślałem, że będzie lipa i tak zostanie. Wczoraj zajechałem do Auchana i kupiłem pastę polerską K2 Aluchrom ok. 9zł. W 100% polecam. Wszystko pięknie schodzi, tylko jest czasochłonne (ręcznie jedna strona motocykla 3h
) Trzeba też uważać, żeby równomiernie polerować. Jakby ktoś miał taki sam problem, to naprawdę polecam
Nie moje zdjęcie, ale identycznie to u mnie wyglądało.