Forum Suzuki SV - SVforum.pl
https://www.svforum.pl/

Regulator napięcia
https://www.svforum.pl/viewtopic.php?f=24&t=297
Strona 3 z 10

Autor:  tipmann85 [ 12 cze 2010, o 01:44 ]
Tytuł:  Re: Regulator napięcia

Nowy założony działa idealnie :mylove:

Autor:  mazurek1500 [ 11 sie 2010, o 10:30 ]
Tytuł:  Re: Regulator napięcia

Siema.
Do wczoraj jestem posiadaczem sv'ki z 99roku. Zdjęcia jeszcze wrzucę. Tylko mam problem... A mianowicie ładowanie. Wczoraj po powrocie do domu padł, rozrusznik nie miał siły zakręcić. Dziś sprawdziłem poziom naładowanej baterii wynosił 11,6V. Ładowanie po odpaleni też było słabe 13,2V przy wyłączonych światłach. Przeczyściłem wszytki styki i ładowanie się polepszyło. Na wyłączonych światłach 15,8V, na światłach mijania 13,2V a na długich 13V. Moje pytanie czy to ładowanie jest odpowiednie??

Autor:  Dono [ 11 sie 2010, o 10:43 ]
Tytuł:  Re: Regulator napięcia

Jest ok, choć mogło by być nieco wyższe napięcie.

Autor:  lasooch [ 11 sie 2010, o 11:43 ]
Tytuł:  Re: Regulator napięcia

Na mijania i na długich ciut za niskie, bez świateł - o wiele za wysokie. Naładuj porządnie akumulator (prostownikiem) i wtedy raz jeszcze sprawdź napięcie, bo przy pustej baterii mogą być jakieś przekłamania.

Autor:  Skowron [ 23 sie 2010, o 13:47 ]
Tytuł:  Re: Regulator napięcia

I ja mam małe pytanie odnośnie regulatora. Sprawa wygląda tak: mam podpięty woltomierz pod klemy akumulatora na stałe. Podczas jazdy mam stałe napięcie około 13V przy włączonych światłach i około 14,5V przy wyłączonych. Na obrotach jałowych napięcie nie jest stabilne ale to ciągle około 13V. Tylko raz zdarzyło się że światła zaczęły przygasać a wskazówka woltomierza skakała po całej skali po tym jak zostawiłem go włączonego na jałowych obrotach i załączył się wiatrak przy chłodnicy. Problem pojawia się przy odpalaniu motocykla. Czasem po nocy nie chce zapalić a ostatnio doszło nawet do tego że po dosyć długiej jeździe i wyłączeniu motocykla tylko na chwilę akumulator był kompletnie rozładowany. Można by powiedzieć "akumulator do wymiany" ale kupiłem go dwa lata temu (bezobsługowy) a w zimę przechowywany jest w ciepłym pomieszczeniu i podpięty pod ładowarkę która doładowuje go w miarę potrzeb. Zamieszczam pytanie w tym dziale ponieważ powiedziano mi że to prawdopodobnie wina regulatora.

Autor:  lasooch [ 23 sie 2010, o 14:10 ]
Tytuł:  Re: Regulator napięcia

I prawdopodobnie dobrze Ci powiedziano, te 13V na zapalonych światłach to trochę za mało.

Autor:  Skowron [ 23 sie 2010, o 14:53 ]
Tytuł:  Re: Regulator napięcia

Dzięki za info. Nowy regulator już jest w drodze.

Autor:  barteq [ 24 sie 2010, o 16:11 ]
Tytuł:  Re: Regulator napięcia

Przy jakich obrotach należy mierzyć ładowanie? Ja mierzyłem na wolnych i właśnie na światłach miałem zbyt niskie bo trochę poniżej 12,9, bez świateł w porządku.
Zastanawiam się czy to napewno regulator za słabo ładuje. Mam 2 miesięczny aku, i objawy podobne jak Skowron.
Po zgaszeniu nie odpala ponownie. To dzieje się nagle, bez wcześniejszego słabnięcia. Jak naładowałem, było dobrze przez tydzień, i znowu nagle przestał kręcić (w środku trasy :(). Światła, klakson i wentylator działały jak zawsze, ale rozrusznik ledwo kręcił.
Teraz go ładuje, spróbuje czy odpali, a później zostawię aku na jakieś 2 dni i sprawdzę znowu. Czy taka próba jest coś warta?

Autor:  jak_zawsze [ 24 sie 2010, o 16:28 ]
Tytuł:  Re: Regulator napięcia

barteq napisał(a):
...
Po zgaszeniu nie odpala ponownie. To dzieje się nagle, bez wcześniejszego słabnięcia. Jak naładowałem, było dobrze przez tydzień, i znowu nagle przestał kręcić (w środku trasy :(). Światła, klakson i wentylator działały jak zawsze, ale rozrusznik ledwo kręcił.
Teraz go ładuje, spróbuje czy odpali, a później zostawię aku na jakieś 2 dni i sprawdzę znowu. Czy taka próba jest coś warta?


Napewno jest warta bo nawet nowy akumulator może nie trzymać a póki masz gwarancje to warto sprawdzić i w razie w wymienić...
Miałem identycznie tylko z tą różnicą że u mnie ładowanie w okolicach 14,6V przy włączonych światłach i wolne obroty, dwa dni temu wziąłem do ładowania i :dupa: wczoraj zapalił tylko raz a drugim razem już nie miał siły.
Do czwartku rozważam YUASA czy BOSCH.

Autor:  kacperski [ 24 sie 2010, o 17:33 ]
Tytuł:  Re: Regulator napięcia

Yuasa

Autor:  jak_zawsze [ 24 sie 2010, o 19:50 ]
Tytuł:  Re: Regulator napięcia

kacperski napisał(a):
Yuasa

Hmmm z tego co widzę na sieci do YUASA jest tańsza od VARTY i BOSCH'a.
Jestem z tych, którzy wolą wydać więcej bo wtedy lepiej się śpi i "koledzy palcami nie wytykają",
choć nie wiem czy w tym przypadku ważniejsza cena czy marka :?: :!:

Autor:  Dono [ 24 sie 2010, o 20:04 ]
Tytuł:  Re: Regulator napięcia

Yuasa. Suzuki oryginalnie wkłada Yuasę i sprawuje się, moja wytrzymała 5 lat. Może pożyła by dłużej, gdybym nie zostawił jej zimą w zimnym garażu z alarmem. Bo miało być już ciepło... W XR mam też Yuasę, ma już 7 lat i nigdy nie wyciągałem jej na zimę z moto, nigdy nie doładowywałem specjalnie - choć tutaj XR śmiga również zimą.

Autor:  kacperski [ 24 sie 2010, o 20:07 ]
Tytuł:  Re: Regulator napięcia

Tym razem najlepszy niedawno spadł z ceny ;)

Autor:  Notturno SV [ 24 sie 2010, o 20:31 ]
Tytuł:  Re: Regulator napięcia

Moja yuasa wytrzymała 9 lat :D

Teraz mam unibata ;)

Działać działa - ile będzie działać nie mam pojecia ;)

Autor:  Skowron [ 24 sie 2010, o 21:58 ]
Tytuł:  Re: Regulator napięcia

barteq napisał(a):
Przy jakich obrotach należy mierzyć ładowanie? Ja mierzyłem na wolnych i właśnie na światłach miałem zbyt niskie bo trochę poniżej 12,9, bez świateł w porządku.
Zastanawiam się czy to napewno regulator za słabo ładuje. Mam 2 miesięczny aku, i objawy podobne jak Skowron.
Po zgaszeniu nie odpala ponownie. To dzieje się nagle, bez wcześniejszego słabnięcia. Jak naładowałem, było dobrze przez tydzień, i znowu nagle przestał kręcić (w środku trasy :(). Światła, klakson i wentylator działały jak zawsze, ale rozrusznik ledwo kręcił.
Teraz go ładuje, spróbuje czy odpali, a później zostawię aku na jakieś 2 dni i sprawdzę znowu. Czy taka próba jest coś warta?

Zamontowałem nowy regulator ale nie było czasu go sprawdzić. Dam znać jutro jaki był efekt.

Edit:
Pobawiłem się trochę w garażu i okazuje się że napięcie przy obrotach jałowych wzrosło. Niestety nie obyło się bez małej korekty samych obrotów. Wystarczyło je odrobinkę podkręcić i teraz przy włączonych światłach czy bez nich mam stałe 14,3V. Zobaczymy jak będzie z odpalaniem po nocy.

Autor:  lasooch [ 25 sie 2010, o 00:23 ]
Tytuł:  Re: Regulator napięcia

jak_zawsze napisał(a):
kacperski napisał(a):
Yuasa

Hmmm z tego co widzę na sieci do YUASA jest tańsza od VARTY i BOSCH'a.
Jestem z tych, którzy wolą wydać więcej bo wtedy lepiej się śpi i "koledzy palcami nie wytykają",
choć nie wiem czy w tym przypadku ważniejsza cena czy marka :?: :!:

To daj znać, gdzie można tanio dostać yuasę - kupię i odsprzedam Ci drożej :P
W mojej SV yuasa wytrzymała 9 lat i cholera wie ile jeszcze wytrzyma, zdecydowanie polecam :)

Autor:  slayer [ 25 sie 2010, o 09:08 ]
Tytuł:  Re: Regulator napięcia

W mojej wytrzymała 10 lat :)
Teraz siedzi Unibat.

Autor:  Skowron [ 25 sie 2010, o 12:07 ]
Tytuł:  Re: Regulator napięcia

Mimo tego że napięcie na obrotach jałowych się poprawiło problem z odpalaniem nie zniknął. Naładowałem wczoraj akumulator a dzisiaj rano nie odpalił. Możliwe że po dwóch latach akumulator (Unibat) padł? Czy to możliwe że mam jakieś zwarcie?

Autor:  lasooch [ 25 sie 2010, o 13:49 ]
Tytuł:  Re: Regulator napięcia

A sprawdzałeś amperomierzem czy prąd nie ucieka?

Autor:  Skowron [ 25 sie 2010, o 15:30 ]
Tytuł:  Re: Regulator napięcia

Czara mara. Gdzie go podpiąć?

Strona 3 z 10 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/