Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest 10 lis 2024, o 21:47



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 21 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
sv650s 1999 r. nie kręci 
Autor Wiadomość
motorowerzysta

Dołączył(a): 1 maja 2018, o 22:39
Posty: 98
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650N [K2]
Post sv650s 1999 r. nie kręci
Cześć,

Moje moto to sv650s 1999 r. – gaźnik.

Przejrzałem sporo tematów z problemem uruchomienia motocykla, postanowiłem założyć własny.

Moja sytuacja wygląda tak: motocykl stoi na stopce, na biegu jałowym. Następnie przekręcam kluczyk, słychać cyknięcie w okolicach skrzynki bezpieczników – akumulatora – przekaźnika rozrusznika (co to za dźwięk?), zaciągam klamkę sprzęgła i wciskam starter. Moto nie kręci.

Co zrobiłem:
• Przeczyściłem styki czujnika klamki sprzęgła, takiego jak ten:
https://tiny.pl/7q7gj (przyciąłem link do allegro),
• Przeczyściłem styki bezpiecznika przekaźnika rozrusznika (nie pytajcie po co),
• Podłączałem akumulator od auta – nie przyniosło to żadnych zmian,
• Pukałem trochę w rozrusznik, 0 efektów,
• Próbowałem zajrzeć do startera, ale przełącznik świateł jest nad nim i dodatkowo pręży mi linka gazu, więc sobie odpuściłem.

Dodam, że po przekręceniu kluczyka działają kierunkowskazy i światło stopu, ale tylko po wciśnięciu dźwigni hamulca tylnego. Jak wciskam hamulec przód światło stopu się nie zapala. Nie świecą się również pozycyjne.


8 kwi 2020, o 20:33
Zobacz profil
SV Rider

Dołączył(a): 20 kwi 2013, o 11:22
Posty: 1573
Lokalizacja: Wrocław<->Głuszyca
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650S '2003
Post Re: sv650s 1999 r. nie kręci
Ma cykać, jak cyka to dobrze (znaczy: nie najgorzej). Miernik (VDC) w łapki i do dzieła:
********************************************************************
Wszystkie bezpieczniki mają być całe. Nie "wydają się całe", tylko omomierz (albo test ciągłości/dioda) w multimetrze i sprawdzasz. Istotny jest #3 (Ignition) i #4 (Signal), ale mają być dobre wszystkie, żeby nie szukać dziury w całym.
********************************************************************

1. Wyczyszczenie czujnika sprzęgła to mało. Sprawdziłeś miernikiem czy działa? Wypinasz tę małą czarną kostkę i omomierzem/testem diody sprawdzasz czy czujnik działa.
Czy po wciśnięciu killswitch'a (Engine Stop Switch) i wciśnięciu przycisku rozrusznika na żółto-czarnym przewodzie biegnącym do tego czujnika pojawia się napięcie (pomiar na VDC, czerwona sonda do żółto-czarnego, czarna do masy moto. To napięcie pojawiać się powinno tylko w momencie wciskania przycisku rozrusznika.

2. Czujnik stopki bocznej jest nieistotny jeśli masz wrzucony bieg N, więc uprość sobie sprawę w ten sposób. Istotne jest czy kontrolka N (zielona) się świeci (przy nieodpalonym silniku powinna się świecić wraz z czerwoną kontrolką ciśnienia oleju) i czy działa Ci klakson (lewa manetka). To jest etap, gdzie istotny jest #4 (Signal - ale skoro działają kierunkowskazy, to powinien być OK).

3. Podświetlenie zegarów działa? Światła mijania/drogowe też nie działają? Światła pozycyjne są na tym samym obwodzie co podświetlenie zegarów (ale po drodze mają stacyjkę), ale na osobnym niż światła stopu (osobnej gałęzi obwodu, nie na osobnym bezpieczniku). Jeśli masz klakson (i kierunkowskazy i tylne światło stopu) a nie ma pozycyjnych, to problem jest albo w Light Switch (przełącznik świateł) albo Ignition Switch (stacyjka) albo w kostkach, którymi są dopięte do wiązki. Obstawiałbym, że tu jest problem.

4. Przekaźnik rozrusznika (Starter Relay) jest sterowany przez Starter Control Relay. Starter Control Relay potrzebuje do wysterowania Starter Relay dwóch rzeczy: sprawnej diody sprzęgła (Clutch Diode, ale na razie olej) i napięcia podanego przez czujnik sprzęgła (Clutch Switch, sprawdzany powyżej). Jeśli zewrzesz za pomocą kawałka drutu styki w tej maleńkiej kostce przy klamce sprzęgła a dalej nie działa, to idziemy dalej.

5. Jeśli pomiar z pkt.1 był OK (jest napięcie na żółto-zielonym przewodzie, będziesz potrzebował pomocnika albo zablokuj ten przycisk w pozycji wciśniętej), to sprawdź Clutch Diode (w serwisówce znajdziesz gdzie się znajduje). Wypinasz z wiązki i sprawdzasz testem diody. W jednym kierunku ma przewodzić, w drugim nie. Jeśli nie jesteś obeznany z elektryką/elektroniką, to łopatologicznie: zmieniasz miejscami sondy miernika i patrzysz co pokazuje na ekranie, czyli miejscami czerwoną końcówkę z czarną, żeby zmienić kierunek przepływu prądu pomiarowego. Jeśli tak zrobiłeś, to w jednym kierunku przewodzi, w drugim nie i to jest jedyny stan, gdzie ten element działa poprawnie. Jeśli w obu kierunkach przewodzi (niezależnie czy wciśniesz czy nie wciśniesz klamki sprzęgła to nie odpala) albo w obu nie przewodzi (niezależnie czy wciśniesz czy nie wciśniesz klamki sprzęgła to odpala), to jest uszkodzony i do wymiany, groszowa sprawa. Jak masz już wypięty Clutch Diode, to sprawdź czy odpala (przy wypiętym powinien, jeśli wszystko inne jest OK). Jeśli dalej nie odpala to właśnie wyeliminowałeś uszkodzenie sterownika przekaźnika i diody sprzęgła, sprawdzasz zatem sam przekaźnik rozrusznika. Żeby zadziałał (wystawił na wyjściu, czyli tam, gdzie jest podpięty gruby czarny przewód biegnący prosto do rozrusznika) napięcie AKU (czyli gruby czerwony przewód z AKU, bezpiecznik główny 30A nie ma tu nic do rzeczy) musi być wysterowany z Starter Control Relay, co sprawdziłeś chwilę wcześniej. Nic innego więcej nie wpływa na pracę tego elementu. Jeśli więc masz 12V na żółto-czarnym przewodzie i jednocześnie czarno biały jest połączony z masą moto, to przekaźnik powinien zadziałać. Czy zadziałał możesz sprawdzić poprzez:
- VDC na samych zaciskach tego przekaźnika. Mierzysz napięcie na wyjściu (śrubka od czarnego grubego przewodu, sprawdź czy się tu nic nie poluzowało) względem masy. Jeśli pojawia się tam 12V a rozrusznik nie kręci, to albo uszkodzone połączenie przekaźnik-rozrusznik albo sam rozrusznik uszkodzony.
- VDC pomiędzy we/wy przekaźnika (pomiędzy przyłączami grubego czerwonego i grubego czarnego, dostęp od strony śrub, którymi są podpięte do przekaźnika). W momencie wciskania przycisku rozrusznika napięcie pomiędzy we a wy powinno spaść z ~12V do ~0V. Nie masz w tym pomiarze informacji, czy 12V jest wystawione na rozrusznik, a jedynie czy przekaźnik działa.
- rezystancja/ciągłość obwodu/test diody pomiędzy we/wy przekaźnika (pomiędzy przyłączami grubego czerwonego i grubego czarnego, dostęp od strony śrub, którymi są podpięte do przekaźnika). W momencie wciskania przycisku rozrusznika rezystancja pomiędzy we a wy powinno spaść z nieskończoności (OL) do ~0 (czerwony przewód nie może być podłączony do AKU). Nie masz w tym pomiarze informacji, czy 12V jest wystawione na rozrusznik, a jedynie czy przekaźnik działa.

Możesz też sprawdzić od razu cały zestaw przekaźnik-połączenie-rozrusznik: przy wypiętej z wiązki Clutch Diode i Starter Control Relay, a podpiętym pod przekaźnik AKU podajesz 12V na żółto-czarny przewód biegnący do przekaźnika rozrusznika (niezależnie czy od strony kostki Clutch Diode czy kostki Starter Control Relay, ale nie od strony samej wtyczki Starter Relay (bo tą wtyczką doprowadzana jest masa do drugiego końca cewki przekaźnika). Jeśli zakręci, to wiesz, że przekaźnik/rozrusznik jest OK i możesz się skupić na tej części instalacji, do której Ci się nie chciało zajrzeć (czyli stacyjka, przełącznik świateł i kostki którymi są dopinane). W ten sposób zakręcisz też rozrusznikiem nawet przy wyłączonej stacyjce/killswitchu. Moto oczywiście nie odpalisz, ale uwaga: to zadziała również przy wbitym biegu, więc upewnij się, że moto ma wbity N albo tylne koło w powietrzu, bo pociągnie kilka cm, złoży stopkę boczną i nieszczęście gotowe.

Jeśli dobrnąłeś do tego punktu i dalej nie działa, to pisz, będę się produkował co dalej.
A póki co odblokuj przycisk rozrusznika.

Mam nadzieję, ze wziąłeś w łapki serwisówkę ze schematem elektrycznym (w Haynesie jest ładnie w kolorach rozrysowany, na skanie słabo widać, ale w wersji książkowej super), żeby śledzić to, co piszę a nie oczekujesz gotowej rady typu: "przetnij czerwony kabelek". To nie Hollywood :)

_________________
"Cholernie chciało mi się śmiać" Kurt Vonnegut jr


9 kwi 2020, o 14:19
Zobacz profil
motorowerzysta

Dołączył(a): 1 maja 2018, o 22:39
Posty: 98
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650N [K2]
Post Re: sv650s 1999 r. nie kręci
komi jestem pod ogromnym wrażeniem poziomu Twojej wiedzy i chęci niesienia pomocy. Piszę to z ogromnym wstydem, ale problem był bardzo prozaiczny i rozwiązałem go sam. Ogromne ukłony przeprosin komi bo napracowałeś się więcej niż ja :wstyd: .

Demontując jakiś czas temu airboxa odpiąłem jedną z 9-pinowych kostek i nie wróciła ona na swoje miejsce, szok :wstyd: .

Pokręciłem 5 minut i moto pali. Widlasty dźwięk na dominatorze ukoił moją zmęczoną zimą stęsknioną duszę :mylove: . Czeka mnie chyba wymiana świec :)


Mam nadzieje, że wykład komi posłuży przyszłym forumowiczom - wprost kipi wiedzą i profesjonalizmem.


9 kwi 2020, o 19:40
Zobacz profil
SV Rider

Dołączył(a): 20 kwi 2013, o 11:22
Posty: 1573
Lokalizacja: Wrocław<->Głuszyca
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650S '2003
Post Re: sv650s 1999 r. nie kręci
Już bez przesady z tym profesjonalizmem :) Mam nadzieję, że załatwiłeś sprawę z multimetrem (jak pisałeś), bez tego bym się nie zabierał za instalację. Im prostszy tym lepiej - w zasadzie to potrzebujesz woltomierz DC do 20V, AC do 100V (pomiar napięcia pomiędzy wyjściem alternatora a regulatorem napięcia) i omomierz/test diody/test ciągłości obwodu. Może jeszcze jakiś amperomierz DC (gdybyś szukał co Ci kradnie prąd na postoju). Reszta to (na tym etapie) tylko bajerki.
Polecam poszukać na pchlich targach książkę Zdobysława Perzyńskiego "Obsługa instalacji elektrycznej w samochodach i motocyklach" (mam wyd.2 WKiŁ1977). Z nowszych to trzeba szukać w książkach Rafała Dmowskiego albo podręcznikach dla uczniów technikum mechanicznych.

_________________
"Cholernie chciało mi się śmiać" Kurt Vonnegut jr


10 kwi 2020, o 11:22
Zobacz profil
motocyklista
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 wrz 2014, o 12:42
Posty: 183
Lokalizacja: Narol
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650N K2
Post Re: sv650s 1999 r. nie kręci
Popieram. Ten wpis należy przypiąć jako FAQ. Możecie się nie jedynemu przydać.

Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka


11 kwi 2020, o 18:59
Zobacz profil
motorowerzysta

Dołączył(a): 1 maja 2018, o 22:39
Posty: 98
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650N [K2]
Post Re: sv650s 1999 r. nie kręci
ajajaj, znowu namieszałem...

Chciałem zabrać się za zamontowanie uniwersalnego prędkościomierza z chin, takiego, jak ten:

Obrazek

... ale coś poszło nie tak. Dosłownie: rozpiąłem 3-4 kostki, wymontowałem taki metalowy pręt przy główce ramy, który mocuje się w tych miejscach:

Obrazek

... następnie spiąłem kostki z powrotem (uznałem, że montaż tego prędkościomierza to nie klocki lego i odpuściłem), pręta nie przykręcałem bo mi wadzi strasznie (ulepię tu sobie cosik innego, mam ciasno w tym miejscu po przeróbce z Ski na Nkę), przekręcam kluczyk... i nie słyszę tego charakterystycznego cyknięcia pod akumulatorem no i moto oczywiście nie pali. Bawiłem się też trochę przy stacyjce, ale po prostu poprawiałem jeden uszkodzony przewód, który był chamsko skręcony (rozkręciłem go i zabezpieczyłem termokurczliwą osłoną termokurczliwą i to tyle) Jak myślicie, co tu poszło nie tak? Boje się, że naruszyłem jakiś przewód i teraz będę szukać w nieskończoność :/ .


13 maja 2020, o 09:47
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 18 lip 2010, o 11:47
Posty: 2539
Lokalizacja: Częstochowa/Kraków
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650N AD2000
Post Re: sv650s 1999 r. nie kręci
Ale jak byś mógł naruszyć? Bawiłeś się nożem czy jak? :) Albo ciągnąłeś mocno za kostkę?
Najlepiej rozmontuj kostki jeszcze raz, znajdź schemat instalacji, spryskaj kontaktem i złóż jeszcze raz. Tam nie ma magii.


13 maja 2020, o 12:26
Zobacz profil
motorowerzysta

Dołączył(a): 1 maja 2018, o 22:39
Posty: 98
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650N [K2]
Post Re: sv650s 1999 r. nie kręci
Inkling napisał(a):
Ale jak byś mógł naruszyć? Bawiłeś się nożem czy jak? :) Albo ciągnąłeś mocno za kostkę?
Najlepiej rozmontuj kostki jeszcze raz, znajdź schemat instalacji, spryskaj kontaktem i złóż jeszcze raz. Tam nie ma magii.


Dobre pytanie Inkling ;)

Nie zakładam, bym zbyt mocno ciągnął za którąkolwiek kostkę. Zrobiłem tak jak radzisz - rozpiąłem, spiąłem ponownie, spryskałem to contact spray'em i nic ;>

A pozostała elektryka: światła od kierunkowskazów, przez drogowe, sygnał świetlny, po klakson działa jak trzeba... :sad:

upatruję związek w tym, że nie słyszę tego charakterystycznego 'cyknięcia' w przekaźniku rozrusznika po przekręceniu kluczyka z pozycji ON na OFF w stacyjce :sad:


13 maja 2020, o 13:10
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 18 lip 2010, o 11:47
Posty: 2539
Lokalizacja: Częstochowa/Kraków
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650N AD2000
Post Re: sv650s 1999 r. nie kręci
Zaglądałeś do bezpieczników? Rozrusznik ma osobne zabezpieczenie - o ile pamiętam jest gdzieś w okolicach prawej zaślepki pod siedzeniem. Może walnął w trakcie Twoich zabaw ;)


13 maja 2020, o 15:24
Zobacz profil
motorowerzysta

Dołączył(a): 1 maja 2018, o 22:39
Posty: 98
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650N [K2]
Post Re: sv650s 1999 r. nie kręci
Inkling, bardzo dobrze pamiętasz.

Skrzynka bezpieczników sprawdzona, przekaźnik również... :sad:


13 maja 2020, o 17:03
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 18 lip 2010, o 11:47
Posty: 2539
Lokalizacja: Częstochowa/Kraków
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650N AD2000
Post Re: sv650s 1999 r. nie kręci
I nadal nic? Brakuje mi już pomysłów. Na pewno bym wypiął akumulator i włączył do ładowania. Może niskie napięcie? Nawet jak nie pomoże, to nie zaszkodzić A w międzyczasie może coś nam przyjdzie do głowy.


13 maja 2020, o 17:12
Zobacz profil
SV Rider

Dołączył(a): 20 kwi 2013, o 11:22
Posty: 1573
Lokalizacja: Wrocław<->Głuszyca
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650S '2003
Post Re: sv650s 1999 r. nie kręci
Sam rozrusznik nie ma żadnego bezpiecznika. Ten bezpiecznik, który jest we wspólnej obudowie z przekaźnikiem rozrusznika to bezpiecznik główny (30[A]), wpięty szeregowo z resztą układu (tzn. poszczególne obwody są odczepami równoległymi względem siebie, ale względem bezpiecznika głównego są szeregowo - skutkuje to tym, że jeśli bezpiecznik główny jest przepalony, to nie będzie prądu w żadnym z obwodów - u Ciebie światła są, więc MAIN FUSE jest OK). To, co słyszysz po przekręceniu stacyjki to nie przekaźnik rozrusznika. Jego nie usłyszysz, bo zagłuszy go pracujący rozrusznik (jeśli działa). Jeśli go słyszysz (w momencie wciśnięcia przycisku rozrusznika na manetce), tzn. że masz uszkodzony (albo źle podłączony) rozrusznik. Obstawiałbym raczej SIDE STAND RELAY, jako źródło "cykania". Prąd płynie z AKU do rozrusznika tylko przez styki przekaźnika rozrusznika, uzwojenie rozrusznika i stamtąd do masy. Po drodze nie ma żadnego bezpiecznika (musiałby być na prądy rozruchowe, więc ile - 100[A]? 150[A]?).

To, że zlutowałeś przewód, wcale nie znaczy, że jest tam połączenie elektryczne (może być jedynie mechaniczne, czyli tzw. "zimny lut") - sprawdzałeś, czy to lutowane połączenie przewodzi prąd? Czy usunąłeś jakąś część przewodu, który poprawiałeś w wiązce?

Obstawiam kostkę stacyjki albo czujnik/przekaźnik stopki bocznej - pomiar napięć przed i po przekręceniu kluczyka w stacyjce na kilku przewodach powinien Ci to potwierdzić/wykluczyć.
Po samym przekręceniu kluczyka nie powinno być "cyknięcia" w przypadku gdy:
1. masz rozłożoną stopkę boczną (przy sprawnym SIDE STAND SWITCH, czyli czujnik stopki)
i jednocześnie
2. masz wbity bieg inny niż N.
czyli: jeśli masz sprawną stacyjkę, to po przekręceniu kluczyka powinno być "cyknięcie" przy:
1. złożona stopka i wbity jakikolwiek bieg
albo
2. rozłożona stopka i wbity N.
Sprawdź to, bo żeby się dobrać do czujnika biegu N, będziesz miał sporo grzebania a pewnie trochę oleju przy tym wypłynie. Uszkodzenie czujnika N jest mało prawdopodobne - na pocieszenie.

Moto na stojak, tylne koło w powietrze (to ważne, bo będziesz składał/rozkładał stopkę - jeśli nie masz stojaka pod tył, to bierz kogoś do pomocy - rozłożona=całkowicie rozłożona, złożona=całkowicie złożona). Na początek odepnij złączkę os czujnika stopki (przewód zielony i czarno-biały). Zlokalizuj która strona złączki biegnie do wiązki moto a która do czujnika stopki. Weź woltomierz (albo taka funkcja ustawiona w multimetrze) i kostkę biegnącą do wiązki (nie do czujnika, to ważne). Czerwona sonda miernika do pinu kostki od zielonego przewodu, czarna sonda do pinu od czarno-białego. Czy po przekręceniu kluczyka pojawia się tam ~12 [V]?. Jeśli jest, to zewrzyj te piny kawałkiem drutu i sprawdź czy moto odpala. Jeśli nie, to szukasz po złączkach od stacyjki (to będę opisywał w kolejnych krokach). Jeśli przy zworce w złączce odpala, to patrz niżej.

Mogłeś oczywiście uszkodzić diody w tym przekaźniku stopki bocznej, jeśli coś źle wpiąłeś w miejsce kontrolki biegu N (tej, która jest w oryginalnym kokpicie), natomiast przepalone diody w SIDE STAND RELAY/TURN SIGNAL to za mało, żeby "nie cyknęło". W obudowie czujnika stopki bocznej (SIDE-STAND SWITCH) też jest dioda. Jeśli uszkodziłeś wszystkie 3 (2 diody w SIDE STAND RELAY i 1 w SIDE-STAND SWITCH), to nawet przy sprawnej stacyjce nie "cyknie". Dopóki nie sprawdzisz tego, co opisałem poniżej, to w zasadzie poruszasz się po omacku.
Więc teraz bierzesz złączkę przewodu biegnącego do czujnika (a nie do instalacji), czarna sonda do czarno-białego pinu, czerwona sonda do zielonego pinu (to ważne, diody przewodzą tylko w jednym kierunku, więc zrób dokładnie jak napisałem):
1. Omomierz/test ciągłości obwodu/test diody w multimetrze. Czerwona sonda do zielonego, czarna do czarno-białego.
przy podniesionej stopce ma przewodzić, czyli:
a. rezystancja ma spaść w okolice 0 (przy omomierzu) albo:
b. ma się odezwać buzzer (przy teście ciągłości obwodu) albo:
c. napięcie ma być ok. 0,6-0,7 [V] (jeśli wyświetla w [mV] to powinno być 600-700)
przy opuszczonej stopce ma nie przewodzić (uszkodzona dioda się przepala czyli stanowi przerwę w obwodzie czyli efekt jest identyczny jak przy opuszczonej stopce), czyli:
a. rezystancja ma być w okolicach nieskończoności/OL/OVER LEVEL czy jak Ci tam sygnalizuje przerwę w obwodzie (przy omomierzu) albo:
b. ma się nie odezwać buzzer (przy teście ciągłości obwodu, sprawdzasz przed pomiarem czy działa przez zwarcie sondy czerwonej z czarną) albo:
c. napięcie ma być w okolicach nieskończoności/OL/OVER LEVEL czy jak Ci tam sygnalizuje przekroczenie zakresu dla diod krzemowych (jeśli jest powyżej 0,8[V]/800[mV] to to jest właśnie ta sytuacja).

Jest to niezależne od ENGINE STOP SWITCH (KILLSWITCH) - chodzi mi o "cyknięcie" (oczywiście ten przycisk ma znaczenie przy próbie zakręcenia rozrusznikiem).

Pisz, co wychodzi z pomiarów, to napiszę Ci co dalej.

_________________
"Cholernie chciało mi się śmiać" Kurt Vonnegut jr


13 maja 2020, o 17:51
Zobacz profil
motorowerzysta

Dołączył(a): 1 maja 2018, o 22:39
Posty: 98
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650N [K2]
Post Re: sv650s 1999 r. nie kręci
Może ktoś pomóc ze schematem, który będzie bardziej czytelny niż ten, który posiadam :wstyd: :

Obrazek

W necie znajduje tylko ten, nie ma innego :sad: ?


14 maja 2020, o 19:54
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 18 lip 2010, o 11:47
Posty: 2539
Lokalizacja: Częstochowa/Kraków
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650N AD2000
Post Re: sv650s 1999 r. nie kręci
Ja mam czarno-biały, ale to są te same schematy. Chyba innego nie znajdziesz. To jest wersja na Stany, ale różni się tylko oświetleniem.


14 maja 2020, o 20:48
Zobacz profil
SV Rider

Dołączył(a): 20 kwi 2013, o 11:22
Posty: 1573
Lokalizacja: Wrocław<->Głuszyca
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650S '2003
Post Re: sv650s 1999 r. nie kręci
To jest wersja z Haynesa i jest chyba najlepsza z dostępnych (ale musi byś dobry skan żeby było widać kolory przewodów - oczywiście lepiej oryginał w książce papierowej, nie tylko dla samych schematów). Z tym schematem pracuje się najszybciej, ale miej w zanadrzu wersję schematu bez kolorów (gdzie masz opisane kolory przewodów za pomocą liter, dla pewności, np. z serwisówki Suzuki albo z serwisówki Bucheli Verlag) - na tym skanie słabo widoczne jest np. to, że przewód do czujnika (braku) ciśnienia oleju jest w istocie czarny z niebieskimi znacznikami.

Przewody wychodzące z przekaźnika stopki/diod to kolejno (od lewej):
- niebieski z czarnymi znacznikami (kontrolka biegu N na kokpicie)
- niebieski (czujnik biegu N)
- zielony (do czujnika stopki)
- pomarańczowy z żółtymi znacznikami (do wentylatora i termostatu grzania gaźników)
- pomarańczowy z czarnymi znacznikami (do killswitch'a)
- pomarańczowy z zielonymi znacznikami
- błękitny (biegnie do przełącznika kierunkowskazów)

Względem K2 EU to z różnic widzę (na szybko):
- przewód zasilania kokpitu (na schemacie czerwony wychodzący ze skrzynki bezpieczników, bezpiecznik 5) w rocznikach EU K1 i K2 ma różne kolory: w K1 jest czerwony, w K2 jest czerwony z białymi znacznikami (ta informacja jest na schemacie w LD ćwiartce)
- przewód świateł drogowych (na schemacie żółty wychodzący ze złączki lewej manetki i wchodzący do skrzynki bezpieczników, bezpiecznik 1) w rocznikach europejskich K1 i K2 ma różne kolory: w K1 jest żółty, w K2 jest żółty z niebieskimi znacznikami (ta informacja jest na schemacie w LD ćwiartce)
- brak włącznika świateł (na Twoim schemacie w złączce prawej manetki są dwie zworki, znaczy, że światła wersji US włączały się automatycznie)

Poszukaj na forum, bo ktoś Haynesa skan wrzucał (polecam wersję podzieloną na osobne rozdziały a nie ten plik ~300MB), rozdział Wiring diagrams 9.36. Dużo lepiej widać tam kolory przewodów.

_________________
"Cholernie chciało mi się śmiać" Kurt Vonnegut jr


15 maja 2020, o 09:06
Zobacz profil
motorowerzysta

Dołączył(a): 1 maja 2018, o 22:39
Posty: 98
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650N [K2]
Post Re: sv650s 1999 r. nie kręci
Błądzimy Panowie i to wszystko jest moją winą.

Moto znowu zaczyna kręcić. Ale nie wiem dlaczego...

Sprawa była i jest dla mnie prosta: rozpiąłeś kostki A, C i D to wpinasz z powrotem kostki A, C i D.

Inkling słusznie napisał, że tu nie ma magii. Uważam, że gdzieś coś nie styka i nie chciałbym takiej niespodzianki 100km od domu (dalej nie zamierzam jezdzic ;> ). Niespodzianki, czyli będę szukać co gdzie nie styka...

Co myślicie o wymianie całej instalacji elektrycznej: wszystkich wiązek? U mnie na prawdę panuje wolna amerykanka... :

Obrazek


15 maja 2020, o 17:04
Zobacz profil
SV Rider

Dołączył(a): 20 kwi 2013, o 11:22
Posty: 1573
Lokalizacja: Wrocław<->Głuszyca
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650S '2003
Post Re: sv650s 1999 r. nie kręci
No tak - jeśli masz w instalacji "spódnicę łowicko-kielecką", to może być Ci dość trudno dojść "od czego to przewód" :)
Widzę ślicznie obkurczoną koszulkę (za pomocą zapalniczki? w moto? odważnie...) na czerwonym przewodzie.

_________________
"Cholernie chciało mi się śmiać" Kurt Vonnegut jr


18 maja 2020, o 11:51
Zobacz profil
motorowerzysta

Dołączył(a): 1 maja 2018, o 22:39
Posty: 98
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650N [K2]
Post Re: sv650s 1999 r. nie kręci
komi napisał(a):
No tak - jeśli masz w instalacji "spódnicę łowicko-kielecką", to może być Ci dość trudno dojść "od czego to przewód" :)
Widzę ślicznie obkurczoną koszulkę (za pomocą zapalniczki? w moto? odważnie...) na czerwonym przewodzie.


a co myślisz o wymianie całej instalacji? Są niedrogie (50-100 pln). To źle, że są koszulki termokurczliwie?


20 maja 2020, o 11:48
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 18 lip 2010, o 11:47
Posty: 2539
Lokalizacja: Częstochowa/Kraków
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650N AD2000
Post Re: sv650s 1999 r. nie kręci
Kompletna instalacja tylko 100zeta? Nawet bym się nie zastanawiał!


20 maja 2020, o 12:20
Zobacz profil
motorowerzysta

Dołączył(a): 1 maja 2018, o 22:39
Posty: 98
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650N [K2]
Post Re: sv650s 1999 r. nie kręci
Inkling napisał(a):
Kompletna instalacja tylko 100zeta? Nawet bym się nie zastanawiał!


100,00 PLN albo mniej, tego jest wysyp na OLX i aledrogo :->


20 maja 2020, o 14:26
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 21 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by STSoftware.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL