Forum Suzuki SV - SVforum.pl
https://www.svforum.pl/

Wymiana napędu krok po kroku (gaźnik '99-'02)
https://www.svforum.pl/viewtopic.php?f=23&t=8769
Strona 2 z 3

Autor:  rooland [ 19 gru 2012, o 13:34 ]
Tytuł:  Re: Wymiana napędu krok po kroku (gaźnik '99-'02)

slayer napisał(a):
Warto też podgrzać nakrętkę.



właśnie też o tym myślałem, tylko czym ? :) bo takich specjalistycznych narzędzi to ja nie posiadam, a świeczką to chyba nie da rady :P

Autor:  Factory [ 19 gru 2012, o 14:10 ]
Tytuł:  Re: Wymiana napędu krok po kroku (gaźnik '99-'02)

ja wczoraj odkręcałem i bez żadnego problemu. nasadka, przedłużka i poszło bez specjalnego wysiłku.

Obrazek
Obrazek

Autor:  slayer [ 20 gru 2012, o 13:17 ]
Tytuł:  Re: Wymiana napędu krok po kroku (gaźnik '99-'02)

rooland napisał(a):
slayer napisał(a):
Warto też podgrzać nakrętkę.



właśnie też o tym myślałem, tylko czym ? :) bo takich specjalistycznych narzędzi to ja nie posiadam, a świeczką to chyba nie da rady :P

Np. czymś takim http://allegro.pl/podreczny-palnik-gazo ... 74623.html
W marketach budowlanych też można coś takiego kupić. W sumie nie tak duży wydatek a może nie raz uratować dupę.
Jak nie chcesz grzać to zawsze pozostaje przedłużka tak jak u kolegi Factory.

Autor:  rooland [ 20 gru 2012, o 13:41 ]
Tytuł:  Re: Wymiana napędu krok po kroku (gaźnik '99-'02)

slayer napisał(a):
rooland napisał(a):
slayer napisał(a):
Warto też podgrzać nakrętkę.



właśnie też o tym myślałem, tylko czym ? :) bo takich specjalistycznych narzędzi to ja nie posiadam, a świeczką to chyba nie da rady :P

Np. czymś takim http://allegro.pl/podreczny-palnik-gazo ... 74623.html
W marketach budowlanych też można coś takiego kupić. W sumie nie tak duży wydatek a może nie raz uratować dupę.
Jak nie chcesz grzać to zawsze pozostaje przedłużka tak jak u kolegi Factory.


Wiem, że takie rzeczy istnieją. Nawet coś podobnego miałem lecz niestety uległo zniszczeniu :/ Coś wymyślę ;)
Z przedłużką dzisiaj powalczę bo będę miał mocny klucz ;)

Autor:  Factory [ 20 gru 2012, o 15:49 ]
Tytuł:  Re: Wymiana napędu krok po kroku (gaźnik '99-'02)

z grzaniem też trzeba uważać i umieć żeby niczego nie przetopić, jakiś uszczelniaczy czy też kabli ;P

Autor:  Miles [ 25 gru 2012, o 14:57 ]
Tytuł:  Re: Wymiana napędu krok po kroku (gaźnik '99-'02)

Chciałem sobie na święta kupić klucz dynamometryczny, ale pojawiło się kilka wątpliwości. Aby klucz odznaczał się dobrą dokładnością, to zakres nie powinien być zbyt duży. I tak oto do przykręcenia zębatki odbiorczej jeden klucz, do grzebania w głowicy drugi, a do przykręcenia zdawczej trzeci... a może ktoś praktykuje przykręcanie takich śrub jak właśnie od zębatek "na oko"? Bo jeżeli faktycznie mam kupować 3 czy 4 różne klucze dynamometryczne, do podstawowych czynności serwisowych, to chyba lepiej jednak oddać do serwisu...

Jakie jest Wasze zdanie? Bo czeka mnie na wiosnę wymiana napędu.

Autor:  rooland [ 25 gru 2012, o 15:17 ]
Tytuł:  Re: Wymiana napędu krok po kroku (gaźnik '99-'02)

Miles napisał(a):
Chciałem sobie na święta kupić klucz dynamometryczny, ale pojawiło się kilka wątpliwości. Aby klucz odznaczał się dobrą dokładnością, to zakres nie powinien być zbyt duży. I tak oto do przykręcenia zębatki odbiorczej jeden klucz, do grzebania w głowicy drugi, a do przykręcenia zdawczej trzeci... a może ktoś praktykuje przykręcanie takich śrub jak właśnie od zębatek "na oko"? Bo jeżeli faktycznie mam kupować 3 czy 4 różne klucze dynamometryczne, do podstawowych czynności serwisowych, to chyba lepiej jednak oddać do serwisu...

Jakie jest Wasze zdanie? Bo czeka mnie na wiosnę wymiana napędu.



Też własnie jestem podczas wymiany napędu i również mam taki dylemat co Ty :) Ale ja chyba oleję klucze dynanometryczne i po prostu przykręcę na maks jak mogę ( teraz mam problemy z odkręceniem zdawczej, a z tylną zębatką uporałem się po prawie 4 godzinach) więc jak przykręce na maska to będzie tak jak było przed odkręceniem, chyba :P

Autor:  lasooch [ 25 gru 2012, o 16:19 ]
Tytuł:  Re: Wymiana napędu krok po kroku (gaźnik '99-'02)

Na pewno bezpieczniej jest mieć mały klucz do drobnych śrubek w głowicy, a zębatkę czy oś przykręcać na oko, niż odwrotnie :P
Gdybym musiał wybierać, to wolałbym klucz 5-30 i resztę robić na oko, niż posługiwać się kluczem 10-100 czy 10-200, który w teorii obsłużyłby prawie wszystkie śruby w SV ;)

Autor:  Factory [ 25 gru 2012, o 18:28 ]
Tytuł:  Re: Wymiana napędu krok po kroku (gaźnik '99-'02)

jak wiadomo tylko w teorii bo taki klucz 10-100 np. ma bardzo marny stopień jak to nazwać "przejebania" "przecholowania" :D i dokręcając śrubę momentem 10 ciężko będzie jej nie oberwać. Ja tez mam zamiar kupic klucz i wygląda na to że kupie dwa. jakis mały 5-25 i większy do 200. Innej opcji niema. Narazie pożyczam od kolegi z wulkanizacji do ośki czy zębatki. ;)

Autor:  kaCZi [ 16 maja 2013, o 16:27 ]
Tytuł:  Re: Wymiana napędu krok po kroku (gaźnik '99-'02)

Ładnie napisane Krzysiu, skorzystam przed przystąpieniem do pracy :)

Autor:  yacow [ 2 wrz 2013, o 21:31 ]
Tytuł:  Re: Wymiana napędu krok po kroku (gaźnik '99-'02)

Ja dziś zmieniałem kompletny napęd. Od siebie mogę dodać że jeśli dla kogoś problemem jest sciągnąć tylnie koło bo np. SV nie ma centralki można ściągnać tylnią zębatkę tylko lekko wysuwająć tylnią oś koła, "przecisnąć" tulejkę dystansową i wyciągnać zębatkę.

Osobiście odwróciłem jeszcze śrubę osi koła aby nakrętka była od strony wydechu a do odkręcenia jej służy nasadka 22 a nie 23.

Lepiej jest też ściągnąć wyciskacz sprzęgła z linki (po odgięciu blaszki) a nie rozkładać to na 2 elementy bo można go zabrudzić albo właśnie pogubić kulki.

Autor:  Miles [ 2 wrz 2013, o 22:23 ]
Tytuł:  Re: Wymiana napędu krok po kroku (gaźnik '99-'02)

Factory napisał(a):
ja wczoraj odkręcałem i bez żadnego problemu. nasadka, przedłużka i poszło bez specjalnego wysiłku.

Obrazek
Obrazek


Tak mi się przypomniało... u mnie wyglądało to tak, że pół dnia szukałem po znajomych klucza 32 do odkręcenia zdawczej. Po znalezieniu i nałożeniu nasadki na śrubę okazało się, że poszło samymi palcami :O

Autor:  Słoniu [ 3 wrz 2013, o 02:36 ]
Tytuł:  Re: Wymiana napędu krok po kroku (gaźnik '99-'02)

Zdawczą odkręcam i dokręcam kluczem pneumatycznym, najmniejsza siła, szybki strzał i gitara.

Autor:  Factory [ 3 wrz 2013, o 17:22 ]
Tytuł:  Re: Wymiana napędu krok po kroku (gaźnik '99-'02)

Miles napisał(a):
Factory napisał(a):
ja wczoraj odkręcałem i bez żadnego problemu. nasadka, przedłużka i poszło bez specjalnego wysiłku.

Obrazek
Obrazek


Tak mi się przypomniało... u mnie wyglądało to tak, że pół dnia szukałem po znajomych klucza 32 do odkręcenia zdawczej. Po znalezieniu i nałożeniu nasadki na śrubę okazało się, że poszło samymi palcami :O



hahahhah :D

Autor:  Bartosz [ 3 wrz 2013, o 18:57 ]
Tytuł:  Re: Wymiana napędu krok po kroku (gaźnik '99-'02)

Factory napisał(a):
Miles napisał(a):
Factory napisał(a):
ja wczoraj odkręcałem i bez żadnego problemu. nasadka, przedłużka i poszło bez specjalnego wysiłku.

Obrazek
Obrazek


Tak mi się przypomniało... u mnie wyglądało to tak, że pół dnia szukałem po znajomych klucza 32 do odkręcenia zdawczej. Po znalezieniu i nałożeniu nasadki na śrubę okazało się, że poszło samymi palcami :O



hahahhah :D


Przynajmniej do przykręcenia klucz się przydał :D

Autor:  rooland [ 3 wrz 2013, o 19:54 ]
Tytuł:  Re: Wymiana napędu krok po kroku (gaźnik '99-'02)

Miles napisał(a):

Tak mi się przypomniało... u mnie wyglądało to tak, że pół dnia szukałem po znajomych klucza 32 do odkręcenia zdawczej. Po znalezieniu i nałożeniu nasadki na śrubę okazało się, że poszło samymi palcami :O


To powiem Ci że miałeś farta. Widziałem na własne oczy w SVce ale małej sytuację gdzie niedokręcona śruba spowodowała obluzowanie tej blaszki pod nią. Ta natomiast tak długo się kręciła na śrubie że ją obcieła... Obcięty kawałek zrobił srogie zniszczenia przy zębatce zdawczej ... i nie tylko, niszcząc też dekiel itd itd...

W sumie kolega jeszcze miał identyczną sytuację w R6. Tylko tam tak strzeliło, że zrobiło dziurę w silniku i olej poszedł pod oponę ... dobrze że wszystko stało się na prostej.

Ciesz się że wszystko ok ;)

Autor:  Miles [ 3 wrz 2013, o 23:29 ]
Tytuł:  Re: Wymiana napędu krok po kroku (gaźnik '99-'02)

Przecież to niemożliwe, by podkładka wykonana z materiału o wiele bardziej miękkiego przecięła wał :P Prędzej z podkładki nic by nie zostało. Pomijając fakt, że sama podkładka ma frezy i obracać się nie może :) Powodem urwania musiało być zupełnie co innego, może zmęczenie materiału. Ogólnie śruba sama w sobie nawet jak luźna, to się raczej nie powinna odkręcić z tego względu, że sama się dokręca pod wpływem obrotów wału. Co innego, że koło zębate zdawcze ma wtedy nieznaczne luzy, co może doprowadzić do zjechania frezów.

Autor:  gpiorzel [ 8 wrz 2013, o 07:15 ]
Tytuł:  Re: Wymiana napędu krok po kroku (gaźnik '99-'02)

Tak? Gumy na drążkach zazwyczaj całe a drążki wytarte (stabilizatory głównie mam na myśli) ;)

Autor:  Miles [ 8 wrz 2013, o 14:35 ]
Tytuł:  Re: Wymiana napędu krok po kroku (gaźnik '99-'02)

Jeżeli drążek stabilizatora jest wytarty, to również guma jest do wymiany gdyż oba materiały ulegają wytarciu. A dlaczego w ogóle drążek się wyciera mimo, że jest o wiele twardszy? Guma jest elastomerem i pomimo stopniowego ścierania się ciągle oddziałuje na drążek jakąś siłą (odkształca się) :) Ale nie o tym ten temat :)

Autor:  dzwonek [ 3 sie 2023, o 00:04 ]
Tytuł:  Re: Wymiana napędu krok po kroku (gaźnik '99-'02)

Aktualny link od Erazera:
Poradnik w wersji pdf do pobrania tutaj, zdjęcia głównie własne, ale trafiły się sztuki z serwisówki i z netu. A na koniec porównanie starych i nowych zębatek :P

Strona 2 z 3 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/