Dzieki Piotrek za zdjecie ;-) , wlasnie skonczylem mierzyc luzy , na obu cylindrach trzeba wymieniac plytki.
Oblukalem serwisowke i mniej wiecej lapie jak ustawic walki to sciagniecia.
Teraz tak ... zaczne od tylnego cylindra , zrzucam walki wyciagam plytki i je mierze , skladam wszystko do kupy . ( czy moge narazie skrecic walki tak na oko bo nie mam jeszcze klucza dynamometrycznego ?? a poznij juz przy wymianie plytek i skladaniu na gotowo dociagnac to takim momentem jakim trzeba)
Potem front cylinder , ta sama operacja i .... lece po plytki i klucz dynamo...
Dobrze to kombinuje ??

Tak możesz skręcić wałki, ale z wyczuciem- przykręć tak żeby nie było szczeliny między mocowaniem wałków a głowicą. Pamiętaj żeby nie żałować oleju jak składasz wałki. Nawet tak jak chcesz bez prawidłowego dokręcania- weź olej na palec i leć po wałkach i po mocowaniu niech się przesmarowują.
Dokładnie jak już masz pomierzone luzy wyciągasz płytki patrzysz jakie są, zapisujesz sobie na kartce i składasz wszystko do kupy.
Tą samą operacje przeprowadzasz z przodu.
Właściwie jakie masz luzy?
A ha i pamiętaj żeby dokręcać śrubki mocowania po przekątnej!

oki zrobione )) teraz tylko plytki kupic i skladac wszystko z powrotem.
Luzy ogolnie rzecz biorac , tak jak zreszta wyczytalem na forum sie zmniejszaja , nie inaczej jest u mnie. Przedni cylinder na IN 0.10 , 0.11 EX 0.20 , 0.21 , czyli w dolnych granicach , nie chce mi sie tego rozkrec za jakis czas wiec plytki ida do wymiany juz teraz.
Tylni cylinder podobnie z tym ze EX sie nie miesci sie juz w tolerancji 0.15 i 0.14 , IN 0.10 ,0.10

Zmniejszają się?! ja miałem za luźno

tak w sv luz się zmniejsza.
Więc kupuj płytki i reguluj poustawiaj tak jak pisałem w środkowym zakresie to z 2 sezony pojeździsz. Jakby co pytaj.

jak nigdy tego nie robiłeś, to nie dokręcaj wałków na wyczucie! niewprawne ręce mogą się rypnąć o kilkadziesiąt % właściwego momentu. Trochę za lekko - niedobrze, za mocno i gwint zwalony.

Mój mechanik z Wawy mówił mi, że niby można, że pewnie potrafiłby (robi całą masę sprzętów, że trudno się z nim na terminy umawiać i tak jest od lat), ale i tak zawsze brał do tego klucz dynamometryczny. O czymś to chyba świadczy


Druga sprawa, to czy luzy się zwiększają czy zmniejszają - o ile pamiętam, to w mojej sv650 odnotowywałem zwiększanie się luzu na jednym z zaworów. A może mi się coś pomyliło? Generalnie chyba lepiej przyjąć, że reguły nie ma i celować w środek widełek serwisowych.

Chodzi o dokręcenie podczas sprawdzania jakie są włożone płytki- nie odpalasz motoru więc nie ma obawy że coś się stanie. Wątpię żeby ktokolwiek dokręcał w tym czasie z taką siłą, żeby przekręcić gwint.
Wydaje mnie się jednak że luz będzie się zmniejszał. Przecież wyklepują się zawory bądź wypalają gniazda więc luz między wałkiem a zaworem będzie malał.

No chyba, że tak Bo ja to pomyślałem, że kolega chce złożyć sprzęta "na czuja" i latać dopóki płytek nie kupi
Wiesz, ja się nie spieram, może masz rację, bo ja to w zasadzie humanista Powiedz mi tylko, dlaczego w niektórych sprzętach luzy jednak mogą rosnąć? Jakieś inne zjawiska zachodzą niż w zaworach w SV?

Wydaje mi się, że wszystko zależy od rozwiązania technicznego. W sv są płytki, w innych motocyklach luz regulowany jest za pomocą śrubek regulacyjnych popychaczy, są też rozwiązania w postaci hydropopychaczy.

Ja to już robiłem kilka razy w różnych motocyklach

Witam. Mam pytanie miałem robione zawory i mechanik dowalil ze luz sie zmniejsza i bylo ciasno i bedzie problem z robieniem nastepnej regulacji bo nie bedzie mozna zmieścić płytek. Powiedział, że beda zawory do wymiany albo silnik na nastepna regulacje ze bedą bicia czy cos tam. Załamał mnie ale nie wiem czy się zna na tym silniku i czy to możliwe

kliknij se : http://sv650.info/download/serwisowki_2003/2_Periodic_Maintenance.pdf 2.12.
Czy mechanik chce powiedzieć, że masz wsadzone najcieńsze płytki 1.20mm ? Zapytaj go o rozmiar jaki masz wsadzony skoro tak twierdzi. Jak nie 1.20 to zmień mechanika.

Dokładnie- niech mechanik powie ci jakie masz założone płytki. Jeśli faktycznie 1.20mm to zawory do wymiany bo nie ma już mniejszych płytek.

....teraz jeszcze pytanie jakby było w przyszłości wymiana zaworów to muszę kupić silnik czy da rade kupić tylko zawory ??

Musisz kupić silnik nie ma innej opcji! 1 kwietnia mi się udziela.
Normalnie możesz dokupić zawory tylko ciekawe jak wyglądają twoje gniazda zaworowe, w razie czego oddajesz głowicę do zakładu który się zajmuje naprawą głowic...

ja a, ze jestem żółtodziobem w ustawianiu zaworów akurat w sv dobrze rozumuje ze wystarczy zdjać wałki dobrać sie do płytek i poprostu wymienić je np na takie http://moto.allegro.pl/hot-cams-plytki- ... 73835.html z luzem 1,20?

Dokładnie tak, tyle że nie podaje się luzu płytek tylko ich grubość.

Troszeczkę inaczej.
Musisz zmierzyć jaki masz aktualnie luz między zaworem a wałkiem rozrządu.( w manualu masz podane jakie wartości powinny być). Jeśli nie mieścisz się w granicach podanych przez producenta ustawiasz wał w pozycji 0 dla danego tłoka, zdejmujesz wałki i sprawdzasz jakie masz płytki. Jeśli są tak grube lub tak cienkie, że cieńsze ani grubsze nie są produkowane wtedy pozostaje wymiana zaworów i robienie głowicy. Jeśli natomiast dostępne są płytki większe lub mniejsze (w zależności czy masz za duży luz czy za mały - za mały luz cieńsza płytka, za duży grubsza) wtedy kupujesz płytki i wymieniasz. Chyba, że na jednym z cylindrów pasują płytki do tych które musiałbyś kupić wtedy zamieniasz...

No,i jestem po kotroli luzów zaworowych w motórze. Obeszło się bez wymiany płytek. Wszystko w normiach po przebiegu 30k.

Mam takie pytanko, czy ustawiając luzy zaworowe, dużo więcej pracy trzeba włożyć, aby za jednym zamachem wymienić łańcuszki rozrządu?? Czy stopień trudności tej operacji znacznie się zwiększa?