Myślę że dobry wątek, po wymianie łożysk w główce moto myszkuje tzn czuć pływanie prawo lewo wcześniej tego nie było,
po puszczeniu kierownicy jedzie prosto, można to jakoś zniwelować?

Może krzywo coś skręciłeś? A może po prostu stare łożysko było już tak zużyte, że miało wybitą pozycję "na wprost" i ciężko chodziło, natomiast nowe chodzi bez oporów i stąd to uczucie?

Robione było w serwisie, stare to porażka luzy takie że było słychać głośniej stukanie łożyska niż wydech teraz lepiej się prowadzi w zakręcie, lepiej kładzie ale na wprost denerwuje bo ciągle chce z tym walczyć.

No ale jak puścisz kierę to jedzie prosto-tak napisałeś, jak trzymasz-wężykuje, czyli źle trzymasz
Pewnie wcześniej wężykowało i ręce chodziły ci z kierą, a teraz jedzie prosto, a przyzwyczajone ręce wężykują
Pojeździj kilka dni i zobacz czy problem zacznie zanikać, jeżeli tak to będzie znaczyło, że ręce przestał wężykować

Też brałem pod uwagę moje przyzwyczajenie ale jeździłem innymi motocyklami i tam to nie występowało, narazie nie polatam bo położyłem się i sezon już mi uciekł, wrócę do tematu jak poskładam konia i zrobię kilka kilometrów.

Po malowaniu półek chciałem zamontować przy okazji nowe łożyska.
- czy przy przebiegu 30k jest sens to robić,
- jeśli tak, to drugi pytanie: czy jestem skazany wyłącznie na ASO jeśli chodzi o te łożyska, czy można to kupić gdzieś indziej,
- oryginalnie są to 2 wianki kulkowych łożysk + 4 bieżnie które jak zrozumiałem wymienia się - czy bieżnie w główce ramy też się wymienia,
- jeśli jest jakaś opcja na zamienniki poza ASO to co dokładnie trzeba kupić ?

W każdym sklepie z łożyskami kupisz łożyska stożkowe z bieżniami. Przykładowo dolne łożysko KOYO do gaźnikowej SV kosztuje 40zł. W stożkowych masz jedną bieżnię na jedno łożysko.

Golkow, zależy jak jeździsz, ale 30tys to taki mniej więcej standardowy przebieg na łożyska główki, ja bym zmienił dla świętego spokoju. Wymiar dolnego i górnego łożyska we wtryskowej 650 to 30x55x17 i lepiej kupić je w sklepie metalowym, bo kupisz firmowe. Zamiast kulek będą wałeczki, co pozytywnie wpłynie na trwałość łożyska, a w przyszłości gdyby dostało luzów, można je lekko dokręcić, przy kulkowych nie da się tak luzu zmniejszyć. Tradycyjnie larssona czy aso bym omijał Jedyna różnica to, że w zestawie łożysk z larssona oprócz dwóch łożysk będzie płaski metalowo gumowy uszczelniacz, który idzie pomiędzy dolne łożysko i dolną półkę. Ale jak się mechanik postara, to można starą bieżnię ściągnąć ze sztycy i oryginalnego uszczelniacza nie uszkodzić.

Z tego co widzę to na allegro są tylko komplety Allbals po około 100 zł - gęsto krytykowane przez forumowiczów - ewentualnie inne propozycje ? A KOYO to co to za firma ?

Dla spokoju też wolę to wymienić ten uszczelniacz.

Koyo to markowe łożyska made in Japan. Często wykorzystywane w moto i w autach. Możesz poszukać również SKF, FAG, NTN. Równiez bardzo dobre tylko nie wiem jak z dostępnością rozmiarów pod SV. Warto sprawdzić

Dzięki za wyjaśnienia Lasooch i Slayer
Jako, że nie lubię półśrodków i na motocykl nie szczędzę pieniędzy wysłałem dziś zapytanie do ASO w Piasecznie. Liczyłem na przystępną cenę jako że do 15 listopda jest akcja promocyjna na części.
Jedno oryginalne łożysko kulkowe (a są 2) kosztuje 199 zł - trochę to jednak przegięcie jeśli można kupić za około 120-130 zł cały komplet łożysk stożkowych.

Przy okazji się okazało, że akcja promocyjna na części dotyczy tylko części użytych na naprawę w serwisie - jak chcemy sobie coś kupić to nie dostaniemy rabatu - po dobrej znajomości jako stały klient z wielką łachą wyrwiemy 10%.

Aso istnieją chyba tylko z dwóch powodów:
-żeby wymieniać olej na przeglądach gwarancyjnych,
-i robić w chuja ubezpieczalnie na kosztorysach po dzwonie.
bo innej funkcji tego smiesznego tworu zwanego serwisem chyba nie ma.

a, żeby nie było że OT to sam kupiłem koyo i w zime zabiorę się za wymianę. Choć szczerze to boje się wymiany tych łożysk bardziej niż regulacji zaworów. Jakoś te wszystkie poradniki, "jebnij tu, uderz tam i wyskoczy" nie napawają entuzjazmem

Spoko zabawa - tylko dobrze zamontuj motocykl No i knif z mrożeniem przylgni przed montowaniem w główkę zdaje egzamin No a ścinanie starego łożyska ze sztycy jest epickie - poczuj się jak mały destrojer z flexą (kątówką) w łapach !

Też mnie tym wku..wili.

Co do łożysk to śmiało można montować Koyo, NTN, SKF, Fersa.
Za komplet Fersy, górne i dolne stożkowe zapłaciłem miesiąc temu 50 zł .
Na allegro nie ma co kupować bo większość to chinole.

Łożysko ze sztycy potraktować dremlem i nie ma opcji żeby się nie poddało,
w główce ramy nabijać starą bieżnią - bezstresowa robota .

Przymierzam się do wymiany łożyska główki ramy i w kołach.

Czy łożysko 32006 X ZVL 30x55x17 nadaje się do główki ramy ?

Symbol znalazłem w katalogu sklepu choć na stronie ZVL nie znalałem takiego łożyska, może to ZKL.
Nie wiem też co oznacza X, podejrzewam że układ montażu.

Lista zakupów:

1. 32006 X ZVL 30x55x17 x 2 (główka)
2. 6203 2RSH C3 FAG 17x40x12 x 2 (koło przód)
3. 6204 2RSR C3 FAG 20x47x14 x 2 (koło tył)
4. 6305 2RS C3 SKF 25x62x17 (koło tył)
5. Uszczelniacz 22x40x7 (koło przód)
6. Uszczelniacz 28x47x7 (koło tył)
7. Uszczelniacz 35x62x7 (koło tył)
8. Smar LT 4S3

Może ktoś podrzucić jakie łożyska główki ramy pasują do SV650S rocznik 1999 ?

Dolne 30x55x17 (32006), górne 25x47x15 (32005).

Czeka mnie właśnie wymiana i raczej nie będę się z tym męczył tylko oddam do serwisu. Po za tym nie mam odpowiednich narzędzi. Pomijając to polecacie jakieś konkretne łożyska do suzuki sv650s? Jakie serwisu polecacie w okolicy Zabrza ew. Katowic?