Autor |
Wiadomość |
tipmann85
motocyklista
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 23:59 Posty: 116
|
odpalanie
Witam już od dłuższego czasu moje maleństwo dość ciężko odpala tylko i wyłącznie jak jest zimne muszę wtedy naprawdę dość długo kręcić spotkał się ktoś z podobną przypadłością??? Suzuki sv 650 s 2000 rok. Z góry dziękuje za odpowiedź, pzodro.
|
14 cze 2010, o 16:24 |
|
|
Dono
SV Rider
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 09:59 Posty: 3102 Lokalizacja: Warta, łódzkie
Płeć: mężczyzna
Moto: różne
|
Re: odpalanie
Gaźniki. A ssania używasz? Kiedy wymieniałeś świece i regulowałeś gaźniki?
|
14 cze 2010, o 16:42 |
|
|
Bartosz
SV Rider
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 18:55 Posty: 2755
|
Re: odpalanie
Przełóż na próbę aku jak masz od kogo na chwilkę wziąć. Nowe masz aku? Mój kolega ma zajeżdżony akumulator, ale w taki sposób, że kręci silnikiem, jednak nie ma takiego kopa chwilowego i jak jest moto zimne i zostało trochę mieszanki w garach to nieraz trzeba dłużej pokręcić. Jak jest ciepły silnik to pali z dotyku. Krótko mówiąc: świeca nie ma konkretnego jebnięcia, które jest potrzebne głównie przy zimny silniku
_________________ Sv 650N K7 Phantom Gray
|
14 cze 2010, o 17:06 |
|
|
barteq
SV Rider
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 17:42 Posty: 306 Lokalizacja: ok. Oświęcimia
Płeć: mężczyzna
Moto: XT 600
|
Re: odpalanie
A czy zbyt duży luz na zaworach może powodować takie objawy? Coś mi się obiło o uszy ale nie jestem pewny.
|
14 cze 2010, o 19:43 |
|
|
lasooch
SV Rider
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 02:22 Posty: 7755 Lokalizacja: WPR
Płeć: mężczyzna
Moto: TT1050
|
Re: odpalanie
Raczej nie mieszałbym w to zaworów. Z rzeczy, które najszybciej możesz sam wyeliminować, to nowe świece. A jak to nie pomoże, to trzeba pewnie pogrzebać w gaźnikach
_________________ Triumph Tiger 1050 << bikepics
|
14 cze 2010, o 19:54 |
|
|
sirmariano
SV Rider
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 09:21 Posty: 635
|
Re: odpalanie
Ja też bym obstawiał świece - ale tu powiem wam ciekawostkę. Na starych świecach NGK które były dwuelektrodowe - czyli teoretycznie gorsze bo ze słabsza iskrą - moto paliło na dotyk nawet przy -15 stopniach. Na wiosnę zmieniłem na nowe - zalecane NGK jednoelektrodowe. I czar prysł - pierwsze odpalenie na zimnym silniku trzeba pokręcić - a najlepiej dodać gazu. Nie mówię na 100%, że to jest wynikiem świec bo może tez coś z gaźnikiem - ale nic nie zmieniałem prócz świec.
_________________
SV650S K1
|
14 cze 2010, o 22:32 |
|
|
gregoriusss
rowerzysta
Dołączył(a): 28 lut 2010, o 03:42 Posty: 22 Lokalizacja: Liverpool/ Wlk. Bryt.
|
Re: odpalanie
Stawiam na to, że masz zbyt bogatą mieszankę. Regulacja gaźników powinna rozwiązać Twój problem! Pozdro...
_________________ Suzuki SV650s '2000 Suzuki GSXR1000 '2003
|
14 cze 2010, o 22:58 |
|
|
Dono
SV Rider
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 09:59 Posty: 3102 Lokalizacja: Warta, łódzkie
Płeć: mężczyzna
Moto: różne
|
Re: odpalanie
Raczej zbyt ubogą jeśli już
|
14 cze 2010, o 23:05 |
|
|
lasooch
SV Rider
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 02:22 Posty: 7755 Lokalizacja: WPR
Płeć: mężczyzna
Moto: TT1050
|
Re: odpalanie
Dono - zbyt bogata mieszanka też może utrudniać zapłon. Jest określony przedział składu mieszanki, która się zapali, jeśli będzie przesadzona w którąkolwiek stronę, to pojawią się problemy. tipmann85 - a jeszcze się spytam, jakie obroty masz na włączonym ssaniu? Przy zbyt bogatej mieszance silnik pracuje na wyższych obrotach niż przy mieszance właściwej i tym samym kącie otwarcia przepustnicy. Więc żeby obroty biegu jałowego były w normie, przykręcamy śrubkę i zmniejszamy kąt otwarcia przepustnicy, prawda? Wydaje się, że silnik chodzi ok. Ale cały czas jeździmy na bogatej mieszance. No i zauważ teraz, że przez to poważnie zmniejsza nam się różnica w składzie mieszanki pomiędzy ssaniem, a trybem normalnej pracy. W efekcie na ssaniu mamy zbyt niskie obroty i pojawiają się problemy z pracą zimnego silnika. Przetrenowałem to w swoim ex pojeździe. Poprzedni właściciel maksymalnie podniósł iglicę by zwiększyć moc silnika i w ten sposób zamaskować kiepską kompresję silnika. Zorientowałem się po tym właśnie, że na ssaniu obroty były niewiele wyższe niż normalnie. Przy niskich temperaturach zapalenie graniczyło z cudem
_________________ Triumph Tiger 1050 << bikepics
|
14 cze 2010, o 23:20 |
|
|
Dono
SV Rider
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 09:59 Posty: 3102 Lokalizacja: Warta, łódzkie
Płeć: mężczyzna
Moto: różne
|
Re: odpalanie
Ale na ciepłym silniku nie ma problemów z odpalaniem, więc raczej zbyt uboga będzie mieszanka.
|
14 cze 2010, o 23:24 |
|
|
lasooch
SV Rider
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 02:22 Posty: 7755 Lokalizacja: WPR
Płeć: mężczyzna
Moto: TT1050
|
Re: odpalanie
Stary, moja DR też zapalała bez problemów na ciepłym silniku Od pierwszego kopa. A na zimno musiałem głowicę i gaźnik grzać opalarką, bo inaczej nie chciała zapalić Domyślam się, że u tipmanna nikt w międzyczasie nie majsterkował przy gaźnikach, więc problemem może być np. zapchany filtr powietrza.
_________________ Triumph Tiger 1050 << bikepics
|
14 cze 2010, o 23:29 |
|
|
sirmariano
SV Rider
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 09:21 Posty: 635
|
Re: odpalanie
A u mnie? Nie żeby zapalenie graniczyło z cudem ale na starych świecach palił na dotyk a teraz muszę musnąć gaz, żeby po sekundzie kręcenia zagadał - czy dwie elektrody dadzą taki efekt?
_________________
SV650S K1
|
14 cze 2010, o 23:37 |
|
|
Dono
SV Rider
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 09:59 Posty: 3102 Lokalizacja: Warta, łódzkie
Płeć: mężczyzna
Moto: różne
|
Re: odpalanie
Ciekawe co tipmann na to wszystko powie, bo narazie jest za dużo niewiadomych żeby konkretnie określić przyczynę. Lasooch, mogłeś benzynę w baku też trochę podgrzać, np. zapalniczką. DR zapaliła by (się) bez większych problemów
|
14 cze 2010, o 23:40 |
|
|
lasooch
SV Rider
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 02:22 Posty: 7755 Lokalizacja: WPR
Płeć: mężczyzna
Moto: TT1050
|
Re: odpalanie
Powiem Ci, że wiele razy byłem już bliski tego rozwiązania z zapalniczką i benzyną... Wyobraź sobie taką sytuację - środek zimy, temp. dobrze na minusie, wszędzie śnieg. Po długim grzaniu gaźnika motocykl zapalił i pojechałem na tor motocrossowy. Tam pojeździłem trochę, zgrzałem się, więc zrobiłem przerwę, by chwilę odpocząć i pogadać z kumplami. Koniec przerwy, wracam na moto, a tu co? Silnik zdążył ostygnąć i ani myśli zapalić przy -10 na dworzu A niestety w środku lasu opalarkę mógłbym sobie podłączyć co najwyżej w d... Też jestem ciekaw ile te nasze pomysły będą miały wspólnego z rzeczywistym rozwiązaniem problemu...
_________________ Triumph Tiger 1050 << bikepics
|
14 cze 2010, o 23:47 |
|
|
tipmann85
motocyklista
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 23:59 Posty: 116
|
Re: odpalanie
A więc drodzy Forumowicze gaźniki były robione przed sezonem więc albo dupy dał mechanik albo świece mają dość jak wymienię świece zaraz dam znaka czy jest lepiej. Dziękuje wszystkim za pomoc, pozdro
|
15 cze 2010, o 13:25 |
|
|
tipmann85
motocyklista
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 23:59 Posty: 116
|
Re: odpalanie
Co do Twojego pytania Lasooch obroty po odpaleniu an ssaniu wskakują na jakieś 3 tys. Po chwili idą jeszcze ciut wyżej tak na 3,5 do 4 prawie.
|
15 cze 2010, o 13:28 |
|
|
Dono
SV Rider
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 09:59 Posty: 3102 Lokalizacja: Warta, łódzkie
Płeć: mężczyzna
Moto: różne
|
Re: odpalanie
A odpala ciężko na ssaniu, bez ssania czy to bez różnicy?
|
15 cze 2010, o 13:31 |
|
|
tipmann85
motocyklista
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 23:59 Posty: 116
|
Re: odpalanie
To znaczy zawsze ciężko odpala jak go wyciągam z garażu ten pierwszy raz jak jest zimniutki i zawsze odpalam na ssaniu bez gazu.
|
15 cze 2010, o 13:37 |
|
|
sirmariano
SV Rider
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 09:21 Posty: 635
|
Re: odpalanie
Nawet w instrukcji obsługi był zapis, że przy problemach z odpalaniem na zimnym silniku trzeba lekko dodać gazu
_________________
SV650S K1
|
15 cze 2010, o 13:39 |
|
|
tipmann85
motocyklista
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 23:59 Posty: 116
|
Re: odpalanie
Zawsze odpalałem na samym ssaniu i było oki ale sprawdzę.
|
15 cze 2010, o 13:47 |
|
|