Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest 4 cze 2024, o 23:48



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 88 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
Dino Ceratops 
Autor Wiadomość
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 2 sty 2015, o 21:03
Posty: 830
Lokalizacja: Białystok
Płeć: mężczyzna
Moto: under construction
Post Re: Dino Ceratops
Bo do szycia to kobiecą rękę może trzeba zwerbować :taak: ale kanapa to już jak wisienka na torcie

_________________
Imperare sibi maximum imperium est


8 sie 2015, o 23:27
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 sie 2013, o 21:06
Posty: 2164
Lokalizacja: Crewkerne
Płeć: mężczyzna
Moto: SV 650S
Post Re: Dino Ceratops
Może jaki szantaż na małą da radę sprawę szycia załatwić :hmm: Ona świetnie to ogarna w dzianinach, ale z szyciem skóry boi się że nie da rady i coś skaszani.

(może jak przykula z Fracji to Henremu trza będzie łańcuch wymienić. Wtedy ją mam :obity: )

Upload :

No i trybi

https://vimeo.com/135813348

Kluczyki gdzieś przepadły i odkręciłem zamek żeby wkrętakiem kręcić stacyjką
:obity:

To drugie czy trzecie uruchomienie. Zaskoczył w sumie całkiem nieźle ale taką zadymę zrobił że uciekłem :obity:
Już myślałem że coś nie gra ale to po prostu syf z wydechu musiał się przepalić.
A błąd zrobiłem i owszem. Ujawnił się wyciek oleju z tej śmiesznej magistrali zewnętrznej. Na pierwszej głowicy sączyło z łącznika. Okazało się że nie zwróciłem uwagi i dając nowe uszczelki miedziane włożyłem cieńsze niż fabryczne, a dookoła rancik wyższy od nich. No to sobie tam pociekło.
Wprawdzie z na drugim wszystko Ok ale i tak wymieniłem bo pewno wyszłoby za jakiś czas. Ponadto musiałem dorobić masę dla chłodnicy bo wentylator nie działał. Tak pomalowałem wszystko że elektryka nie przeszła


8 sie 2015, o 23:40
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 2 sty 2015, o 21:03
Posty: 830
Lokalizacja: Białystok
Płeć: mężczyzna
Moto: under construction
Post Re: Dino Ceratops
Jak tam sytuacja ? Brak nowych wpisów w dzienniku budowy ? Co słychać na froncie robót?

_________________
Imperare sibi maximum imperium est


22 sie 2015, o 20:04
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 sie 2013, o 21:06
Posty: 2164
Lokalizacja: Crewkerne
Płeć: mężczyzna
Moto: SV 650S
Post Re: Dino Ceratops
Armagedon. Nie pisałem długo bo >codzienność< trochę jakby taka tektoniczna była. Zmiana pracy itd...
Wyobraź sobie że jeszcze nie skończyłem. Ale w ten weekend powinenem dobić już praktycznie do wylotu.
Strasznie dużo roboczogodzin pochłonął mi ten motocykl i ciągle pochłania :obity: Jedna z pozoru niewilka zmiana w kształcie zadupka pociągneła za sobą istną lawinę. Reakcja łańcuchowa na całego, z czego w zasadzie nie zdawałem sobie sprawy że będzie aż tak cieżko. Sprawa płyty dla siedzenia, zbyt sterczących dla nowej wersji uchwytów na pompę paliwa i zbiornik płynu. Mocowanie płyty, w końcu musi być normalnie a nie na druta. Wyrzeźbenie piany na siedzenie itd.... itp.
Masakra :mur:
Ogrom roboty do wykonania, chociaż dla kogoś nie w temacie nic specjalnie nie widać że coś się dzieje sensownego.
W każdym razie płyta jest, piana wyszła całkiem idealnie do dupy. Mojej znaczy :obity: Po dwóch czy trzech dniach walczenia i poprawek z precyzją picikłaka. Bo za ostro wiadomo, pianę da się tylko zcienkować a pogrubasić juz ni chuchu :niee: Tak więc przyłożyłem się i postawiłem na daleko idącą dokładoność wykonania.
W zamian jak wspomniałem, wyszło całkiem idealnie do dupy i jeszcze w życiu nie siedziałem na czymś tak wygodnym :hahaha: Nawet kanapa z salonu nie może się równać z tą która dorobiłem se do motora :obity:
Oczywiście pasażerskie miejsce równie pieczołowicie opracowane tyle że już nie ja tyłkiem skakałem po nim
:hahaha:

Sprawdze czy jakie foty robiłem

Obrazek

Obrazek

Z powodu natury gaźników w tym przypadku zbliżonej do stanu jaki kobiety wykazują czasami nazywając to >napięciem przed ---- itd... I sporych problemów z nakłonieniem ich do poprawnego zachowania przez ciągłą koniecznośc monitorowania stanu tzw. synchronizacji :obity:
Popełniłem wynalazek który bedzie się w tym moto znajdował na stałe.
Oczywiście patentuje to z wszelkimi obostrzeniami itd..... Jak to wygląda dokładnie to nich se ktos ściągnie teksta z neta albo jaki prawnik oświeci. Nie mniej zezwalam na wykonanie tegoż dla własnego użytku bez opłat ew. dla kumpla po uiszczeniu mi opłaty licencyjnej. Może być browar np. Ilość krat uzgodnimy podczas negocjacji
:obity:

Potrzebne elementy:
Obrazek

Całość:

Obrazek

Jak to działa wlepię na widło gdy sie załaduje


9 wrz 2015, o 22:39
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 2 sty 2015, o 21:03
Posty: 830
Lokalizacja: Białystok
Płeć: mężczyzna
Moto: under construction
Post Re: Dino Ceratops
Piana jest ori z ntv, tylko po "modach" ? Jestem ciekaw działania tego wynalazku.
Zielona dźwignia biegów zostaje ?? :D

_________________
Imperare sibi maximum imperium est


9 wrz 2015, o 23:42
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 sie 2013, o 21:06
Posty: 2164
Lokalizacja: Crewkerne
Płeć: mężczyzna
Moto: SV 650S
Post Re: Dino Ceratops
Tak, piana i płyta są fabryczne tylko dostosowane do nowych warunków :obity:

No i jak działa wynalazek:

https://vimeo.com/138799035

Doszedłem do wniosku że jest to wersja beta :obity: Zbudowałem drugą, ulepszoną konstrukcyjnie i poświęcając nieco węcej uwagi na kalibrwanie igłami i jest :spoko: Bardzo precyzyjnie pokazuje stan synchronizacji. Oczywiście żadnej skali w jakich mHg nie ma bo i tak ważna jest równowaga przecie


Ostatnio edytowano 10 wrz 2015, o 00:10 przez Rozkosmany, łącznie edytowano 1 raz



10 wrz 2015, o 00:03
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 2 sty 2015, o 21:03
Posty: 830
Lokalizacja: Białystok
Płeć: mężczyzna
Moto: under construction
Post Re: Dino Ceratops
Heh geniusz tkwi w prostocie - zasada jak w U-rurce, szacun :D

_________________
Imperare sibi maximum imperium est


10 wrz 2015, o 00:08
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 sie 2013, o 21:06
Posty: 2164
Lokalizacja: Crewkerne
Płeć: mężczyzna
Moto: SV 650S
Post Re: Dino Ceratops
Geniusz powiadasz?
Coś w tym musi być bo nie ty jeden doszedłeś do tego.
Ja juz wiedziałem od jakiegoś czasu
:hahaha:

--
Chciałem poinformować że w końcu dolazłem do tego światełka na końcu tunela. Zwalczyłem ostatnią sprawę jaka została a co zwykło nazywać się plastikami.

Obrazek

Obrazek

Oczywiście nie przeszło gładko, bo najpierw zacząłem lepić kompletnie od podstaw metodą jak to nazwał kiedyś pewien gościu od budowy szybowców: Na żagiel.
Znaczy kilka odpowiedniego kształtu pałąków-żeber które odzwierciedlać mają kształt wyrobu. Potem naciąga się na to jakąś tkaninę (akurat nawineło się prześcieradło :hahaha: ) No i mażemy to żywicą.
Tworzy się w ten sposób pierwszą równą warstwę na którą wali się matę.
Nie mniej, w trakcie pracy podczas przerwy na szluga stwierdziłem:
:niee:
Wprawdzie trzyma się niby mojej wizji pierwotnej ale na żywo załamuje całą linię Revery. Takie przysobaczenie zbyt nowoczesnego czegoś do motocykla który jak by nie było ma właściwie 30 lat. Przód skomponowany na inną melodię po prostu i za chiny mi to się to połączenie nie podobało. Ponadto kłóciło się z prostym rysem wahacza.
Takie skrzyżowanie żółwia z krową by wyszło albo raczej węża z jeżem. Bo dosyć cienkie :hahaha:
Zaniechałem więc i wygrzebałem oryginalne plastiki. Przerobiłem je na kawałki nieco wększe niż w puzlach i ponownie to zlepiłem pomjając dosyć sporo elementów. Wyszczupliłem , wyzygzakowałem, wyprofilowałem gdzie trzeba i dostosowując przy okazji do kształtu ramy w zadniej części. Uważam że o niebo lepiej to będzie wyglądać a jednocześnie nie spowoduje utraty klasycznej linii tego pędzidła.
Jeżeli da radę to jutro walnę klara na to i zostanie finalne zmontowanie wszystkiego.
Potem wytargam na drogę i pomimo braku przeglądu, ubezpieczenia itp. bzdur walnę przelot próbny przez okoliczne wiochy.
A potem wypiję piwo

ed. Oczywiście walnę fotki jakieś w lepszym miejscu niż ten pożałowania godnym warsztatem którym dysponuję.
A zapomniałem dodać że przy okazji powrotu do linii bardziej z epoki Reverery rozwiązała mi się sprawa bagażnika pod siedzeniem :boogie: Wprawdzie sześciennie wielki nie będzie, ale za to długi, szeroki i płaski.
Jakieś klucze, łatki, papiery itp... przydatne w długiej wyprawie drobiazgi będą miały swoje miejsce bez zajmowania przestrzeni w kufrach :spoko:


15 wrz 2015, o 21:43
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2010, o 09:47
Posty: 2660
Lokalizacja: Bjaczystok
Płeć: kobieta
Moto: Trufel 675
Post Re: Dino Ceratops
Aż mnie ciekawi co z tych plastików ulepiłeś :taak: kończ Pan i jedź w te wiochy!

_________________
Suzuki SV 650s 2006 -> Honda VTR 1000 SP1 2001 -> Triumph Street Triple 675 2012


15 wrz 2015, o 22:12
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 sie 2013, o 21:06
Posty: 2164
Lokalizacja: Crewkerne
Płeć: mężczyzna
Moto: SV 650S
Post Re: Dino Ceratops
No więc tak. Na wiochy dzisiaj jeszcze nie wyjechałem bo machina nie przeszła mojego prywatnego przeglądu technicznego. Badania wykazały szereg usterek które trzeba było poprawić. U Spyry opisałem pierwszą z nich.
Następna to ze względu na przeróbkę ogona i inne rozmieszczenie organów wewnętrznych, mam na myśli takie drobiazgi jak pompa paliwa, regulator napięcia, skrzynka od zapłonu. Otóż filtr paliwa trza było przestawić bo właził w sprężnę od zawiasa. Znaczy nie właził, ale był niebezpiecznie blisko.
Poprawiłem. Potem musiałem jeszcze poprawić lokalizację komputra od zapłonu i dorobić uchwyt pod regulator który powędrował pod dekiel z prawej strony. Taka tam przestrzeń wolna była to se wziąłem :obity: No i nie będzie groźby że wypali dziure w moich nowych plastikach na motorze :spoko:
Jak już się z tym wszystkim uporałem to zrobiło się późno i ew. siła fizyczna która mi potrzebna była do wyjęcia pedzidła z ogródka i postawienie go na asfalcie wzięła się i naj.....a jak świnia.
Mam na myśli kumpla który miał mi pomóc.
A samemu to po stromych schodach z zakrętem po drodze to nie zabyt. Normalnie nie wjeżdżony jestem przecie w ten motór to nie ryzykowałem :obity:
Chciaż Suzą to wjechałem do ogródka :mrgreen: po tych schodach, a mówią że to motocykl szosowy jest.
Gdzie tam, da radę jak trzeba i w trudnym terenie :hahaha:
Ale wjechać po schodach łatwiej niż zjechać. Każdy kto ma motór o tym wie :spoko:

No ale żeś ciekawa jest to nie będę taki zły i lepnę fote.

Obrazek

Obrazek

Tak wygląda Ceratops w pełni gotowy do drogi. Wszystko spełnia moje standardy i normalnie nie mam już się czego przyczepić. Jutro jak ta świnia wytrzeźwieje to jadę.

----
Wiem że ogon nie do końca taki jak zamierzałem ale to wynik ewolucji podczas prac. Jak by nie było jest to motocykl który w pierwszy poważny rejs śmiga nad Bajkał to stwierdzilem że tak ma być. Siedzenie dla pasażera odpowiednie, ogon na tyle długi że nie ochlapie błotem itd...
Teraz zastanawiam się czy dla urozmaicenia nie walnąć jakiej troszke lekko srebrnej kreski na plastiku.
Jak myślisz?

.....
Nie mogłem się powstrzymać

Obrazek

Obrazek


20 wrz 2015, o 21:42
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2010, o 09:47
Posty: 2660
Lokalizacja: Bjaczystok
Płeć: kobieta
Moto: Trufel 675
Post Re: Dino Ceratops
Dźwignia zmiany biegów wymiata :D Ogólnie kolor plastików nie w moim guście ale pomalowany ładnie, fajnie zgrywa się z felgami, taki żółw ninja :spoko:
A o jakiej srebrnej kresce myślisz?

_________________
Suzuki SV 650s 2006 -> Honda VTR 1000 SP1 2001 -> Triumph Street Triple 675 2012


21 wrz 2015, o 20:36
Zobacz profil
motocyklista

Dołączył(a): 6 kwi 2014, o 18:57
Posty: 135
Lokalizacja: Rybnik
Płeć: mężczyzna
Moto: Street Triple R
Post Re: Dino Ceratops
Kolega po prostu oblewał nowe życie maszyny, to najważniejsze co trzeba zrobić przed pierwszą przejażdżką przecież!!!!! Musisz mu podziękować jak oprzytomnieje, dzięki niemu nic się nie popsuje już.


21 wrz 2015, o 20:52
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2010, o 09:47
Posty: 2660
Lokalizacja: Bjaczystok
Płeć: kobieta
Moto: Trufel 675
Post Re: Dino Ceratops
O to to!! Dobrze gada! Jak kumpel kupił auto do przewożenia stunciaka/crossa i znajomy mu pozazdrościł zanim ten zdążył opić, to bus się wziął i zje**ł :obity:

_________________
Suzuki SV 650s 2006 -> Honda VTR 1000 SP1 2001 -> Triumph Street Triple 675 2012


21 wrz 2015, o 21:02
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 sie 2013, o 21:06
Posty: 2164
Lokalizacja: Crewkerne
Płeć: mężczyzna
Moto: SV 650S
Post Re: Dino Ceratops
A żółw oczywiście wzioł się i zj.....
:obity:
Normalka w końcu. Gdzieś :hmm: wyczytałem że to tak ładnie pisząc nazywa się : choroby wieku dziecięcego
:hahaha:
A prawda jest taka że to ja zje...... :wstyd:
Znaczy tak: Pierwszy dzień i wyjmowanie machiny z ogródka i postawienie jej na asfalcie. Trzy pijaki znaczy, albo raczej dwa bo ja sie nie liczę przecież. Efekt? Oczywiście pędzidło na drodze ale tylny kierunkowskaz urwany i krecha na lakierze od tych przenosin. W końcu złożona operacja logistyczna, no nie?
Nic to, kierunek na taśme 3M, bańka 5 l pędzyny w bak i próba generalna.
Jedzie :spoko: Powiedziałbym że nawet zajebiście jedzie i jak ktoś już wspomniał bardzo przyzwoicie się prowadzi.
Nawet bardziej niż przyzwoicie bo jak na moje to zajebście dobrze się prowadzi. Oczywiście inaczej trochę niż dajmy na to SV. Bo po pierwsze silniczek słabiutki (w książce pisze że ma 50 KM) Nie mniej te 50 koni z 583 ccm pojemności (bo taką wersję silnka mam) dosyć rasowe jest i zadziwiająco dobrze pcha to wszystko w kierunku odległych krajobrazów nie dając większych szans żadnym samochodom tych takim normalnym oczywiście. Nie wliczam w to jakich porsche czy jak im tam z którymi Suza dajmy na to gotowa jest się mierzyć.
Dzień drugi: choroba :smutas:
Gaźnik tylnego cylindra kompletnie zalany, pędzyna kapie a ja ze szlugą w pysku badam o co biega.
Pruję gaźniki bo wykapowałem że cóś nie tak z zaworkiem albo że pływak wziął się i utopił.
Naprawiam i znowu to samo, ale w obu gaźnikach
:mur:
Poj..... mnie się i poczas kręcenia nimi lewy utożsamił mi się z przednim. Naprawiałem więc, a raczej zepsułem ten co był dobry :hahaha:
Znowu prucie ale wtedy już skapowałem że lewy to tylny a prawy to przedni.
No i co? A no moja papudracka robota wylazła. Bo nie miałem aluminiowej podkładki podczas serwisu i zaworek wkleiłem na klej. Pisało że kompletnie absolutnie resist na wszysko łącznie z petrolem.
A gówno prawda, chociaż resist i owszem, ale na jakie dwa dni.
Bardzo sumiennie tym razem przyłożyłem się do roboty i zrobiłem tak jak trzeba. Nic nie kapie, moto jedzie :spoko:
Zaczynam trochę mocniej go pociskać żeby stwierdzić czy osiągi zgadzają się ze specyfikacją.
No niby tak, ale coś mi nie pasi. Jakby przyduszało z powodu ubogiej mieszanki czy cóś :hmm:
Pruję gaźniki jesze raz. No i zgadza się bo z dyszami też mnie się poj..... który gaźnik przedni a który tylny.
A w tym moto żeby było ciekawie gaźniki nie są identyczne. Różnią się ilością kanałów rozpylających dla wolnych obrotów, wielkością dysz głównych i kalibrem iglic.
Kompletnie mi się to wszystko popierdoliło za przeproszeniem.
No więc dysza 135, iglica 160 powędrowała tam gdzie miała a dysza 130 wraz z iglicą 165 też tam gdzie trzeba.
Ponadto, troszeczkę podniosłem iglice wstawiając cieniutkie podkładki. Bo rowków na wsuwke tam nie ma.
No i w końcu pędzidło ruszyło tak jak należy.
100 MPH siąga bardzo sprawnie, 110 troszeczkę trza przytrzymać. Prędkościomierz zatrzymuje się w okolicy 120 MPH. Uważam te wyniki za zupełnie dobre :spoko:
Teraz mi pozostało jedynie poczekać parę dni, walnąć polera farbie, przyczepić mocowanie na kufry i :hmm: opracować jakąś zgrabną mini owiewkę, szybkę czy coś na przoda bo wieje na bańkę w tym motorze jak cholera :obity:
ed. poza tym podoba mi się że lusterka daje się tak ustawić że widać drogę za mną a nie łokcie i nie telepoczą się. Za to przy ok 80-90 MPH składają się do bardziej aerodynamicznej formy. Trza to bedzie mi zepsuć przy użyciu jakiego super glue czy cóś :hmm: Kij z aerodynamiką :obity: Zużycie paliwa jeszcze nie jest znane, ale tak na czuja to rewelacji nie ma co oczekiwać w stosunku do SV np. Po pierwsze ta wspomniana aerodynamika której ten motocykl nie posiada w nadmiarze a po drugie napęd wałem. Teoretycznie dwie kątowe przekładnie mają większe opory niż jeden łańcuch. Ale cholera go tam wie, bo pchanie tego motocyla po równym wymaga mniej więcej tyle samo siły co rowera Wigry. Opory silnka własne pewno porównywalne z tymi jaki ma silnik Suzy który pod tym wzgledem jest bardzo dobry. Jeżeli stara koncepcja kształtu komory z 3-ma zaworami żeczywiście umożliwia uzyskanie większej sprawności obiegu to kto wie, być może spali mniej niż SV przy tak samo delikatnym-wycieczkowym traktowaniu. Poprzeczka wysoko stoi (albo raczej nisko) bo moja suza potrafi schodzić poniżej 4 litrów. Zobaczy się :) Zależy mi na tym bo Ceratops ma pojechać nad Bajkał i przyhaczyć o Mongolię wskazane więc żeby nie żarł jak Sabrina :hahaha:
No i może w końcu na cos przydadzą się tekstylne ciuchy zaprojektowane do bardziej wyprostowanej pozycji na motocyklu.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Spotkały się dwa, dziadek z wnukiem albo babka z wnuczką. Hondziawa NC i NTV. Małem okazję jeszcze raz obadać NC. Pomijając kwestie gustu co do plastików, kolorów itp.. bzdur to koncepcja Hondy NC jako motocykla roboczego, długodystansowego itd.. bardzo mi się podoba. Zajebisty wpost motocykl.
Nie mniej jednak trzeba mi przyznać i wcale nie dodaję sobie teraz jakiś bonusowych punktów że motocykle te poza 30 latami w dacie produkcji dzieli również porównywalnej wręcz wielkości dystans w klasie wykonania. Oczywiście starcie w tej kategorii wygrywa bezapelacyjnie babcia NTV.
Sama NTV tak jak wspomniałem, prowadzi się rewelacyjnie. Przy odpowiednim dozowaniu gazu w zakrętach sprawia wrażenie że niemal całkowicie pozbawiona jest masy. Przy zbyt słabm zagazowaniu :obity: zacieśnia zakręt i daje się wyczuć że jednak tylny wahacz swoje waży. Robi się ciężka na ogon.
Zawieszenie to taki mesiu z S-clase.
Ponadto przeni hamulec jest słaby i trzeba zdrowo walnąć w klamkę żeby był efekt. Może to taka przedpotopowa wersja ABS :obity: opracowana z myslą o takich szoferach jak ja.
Trzeba się po prostu przyzwyczaić żeby hamować z użyciem tylnego który ma zdecydowanie większy wpływ na wytracanie prędkości niż np. w SV. Równiez jego odpornośc na bloki jest większa jak i odpowiedź na to co robi też lepsza. Coś za coś, jednak przedni hebel mimo wszystko mógłby być lepszy. Być może za 100 czy 200 mil poprawi się bo mam klocki z epoki z napisem: DANGER !!! Cointain Asbestos !!!
Poza tym odnoszę nieodparte wrażenie że przednia opona mogłaby być szersza ale za to z niższym profilem. I tak ja będę wymieniał to zaryzukuję i walnę na przód jaką 120/50 i zobaczę co będzie.

Ed: z dzisiaj. Wlałem 10 litrów benzyny ponad rezerwę. Tzn. punkt w którym moto zaczyna się szarpać dopominając przełączenia na krótką rurkę w baku. Przejechałem 140 mil/224 kilometry i moto w dalszym ciagu nie zauważa że na długiej rurce kranik. To by dało zużycie nie większe niż 4.46l/100 km na chwile obecną. Jeżeli nie zacznie czkać do chwili gdy dzienny licznik naliczy 150 mil to będzie bardzo dobrze. Jeżeli przeleci 150 mil do dajmy na to 160 to wogóle zajebiście będzie.
Woziłem się dzisiaj bynajmniej wcale nie z myślą o ekonomii. Suza w podobnych warunkach spala ok 5 litrów.
Tak więc przedpotopowy Ceratops zdaje się być sprzętem ekonomiczniejszym.
Jestem zadowolony :mrgreen:


25 wrz 2015, o 10:11
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 lip 2014, o 20:55
Posty: 359
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650N 2000
Post Re: Dino Ceratops
gratulacje, świetny projekt!

podrzuć proszę jeszcze fotki bardziej z "dupy strony" cobym mógł nacieszyć oko monowahaczem i własnoręcznie rzeźbionymi boczkami :]

pięknie pięknie i jeszcze raz pięknie :)


25 wrz 2015, o 21:06
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 sie 2013, o 21:06
Posty: 2164
Lokalizacja: Crewkerne
Płeć: mężczyzna
Moto: SV 650S
Post Re: Dino Ceratops
A dzięki :mrgreen:
Trza będzie sesję monowahacza walnąć. Plastiki zaś ujawniają bardzo drobne defekty. Mianowicie miejsca połączenia żywicy z starym plastikiem są widoczne przy obserwacji z bardzo bliska. Pewnie dlatego że rozszeżalność i elastyczność tych materiałów jest różna. Oryginalny plastik jest zdaje się bardzo dobrej jakości i pomimo wieku niezwykle odporny na złamanie. Trza go wyginac jak ruską stal a on i tak się nie złamie tylko pognie w końcu. Żywica poliestrowa ustępuje mu w tym punkcie. Być może po prostu też zwyczajnie z powodu jej skurczu tak wyszło i sprawę załatwi drobna korekta. Jeżeli nie to trzeba będzie ponownie oblaminowac ale tym razem całość jak leci żeby uniknąć granic.
Wylazło to dzisiaj gdy moto przetelepało się troche po wiejskich drogach. Na równiejsze nie moge wyjechac bo oczywiście jeszcze nie mam przeglądu a we wtorek dopiero wolny termin u Roba będzie. Jeżeli przejdzie to natychmiast opłace podatek i wtedy nie będe się czaić i bać że mnie gliny przydybią.
:obity:
Tak więc kulam po PGR-ach póki co


ED:

Dzisiaj dalej kulałem no i kilka minut po wyjeździe pędzidło zdechło w locie z powodu braku benzyny. Licznik wskazał 154 mile z groszami. Prawie 155.
Co przeliczając na zużycie paliwa dało mi wynik 4.058 l/100km
Jazda cały czas normalna ale zbliżona do turystyczno-wycieczkowej. Jakie 120-130 przekroczyłem kilka razy i na niezbyt długich odcinkach.
Zatankowałem ponownie 10 litrów ponad rezerwę ale tym razem włączę tryb ECO Drive :obity:
Znaczy :hmm: bez przesady. Ciekaw jestem po prostu ile jeszcze może zejść w spalaniu.
W każdym razie stara Revere zaskoczyła mnie w sumie tak małym zużyciem paliwa z czego oczywiście jestem bardzo zadowolony.

Rozpocząłem też produkcję owiewki z tego co popadnie. Część tajli z wersji beta, nie testowanej jeszcze:
Obrazek

Będzie ok to zostanie a nie to w krzaki

ED ponownie. Zrobiłem se okno :obity: Poprawić trza będzie długość wsporników na kierownicę. Za długie trochę są i struga zbyt mocno odchylana do góry i kotłuje mi się trochę za wcześnie zamiast za mną.

Obrazek

A poza tym wszystko gra i zgodnie z planem :spoko:

Tryb Jazdy ECO w tym motocyklu jest nieopłacalny generalne. Wynik 3,8/100km


25 wrz 2015, o 22:21
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 sie 2013, o 21:06
Posty: 2164
Lokalizacja: Crewkerne
Płeć: mężczyzna
Moto: SV 650S
Post Re: Dino Ceratops
Generalnie to w temacie Revery już zbyt wiele nie będzie. Jakieś drobne zmiany typu dodanie mocowania na kufry itp......
Po wjeżdżeniu się przez tych kilka dni stwierdzam że motocykl teoretycznie nudny :obity: z powodu tego że jedzie tam gdzie chcę i tak jak chcę jest bardzo-bardzo przyjemnym pędzidłem.
------
Miejsce dotychczas zajmowane przez Revere w ogródku teraz zajęło Suzuki SV. Plany co do Suzy uległy jednak daleko idącej zmianie. Bardzo-daleko idącej bo pewno co niektórzy by mnie zbanowali za to co planuję.
Mianowicie ze względu na zmiany nazwijmy to > miejsca zatrudnienia< padło że pora na coś takiego co będzie można nazwać Suza Electra. Bynajmniej nie z powodu rozrusznika jak to kiedyś H-D Electrę popełnił.
Mamy w końcu :hmm: XXI wiek, fajne baterie itp. wynalazki. No więc wystartowałem z projektem takowej baterii która będzie zdolna motocykl gabarytu Suzuki SV cisnąć na dystansie nie mniejszym niż 200 mil bez ładowania z prędkościami nie mniejszymi niż normalne drogowe wskazane dla motocykla.
Takiego jeszcze nie ma, a te co są jeżeli mają wykulac 200 mil to muszą pełzać z prędkością co najwyżej skuterka z silniczkiem 50 ccm a jeżeli gonią szybciej to takie co 100 mil przejadą chyba ze świecą nie da się znaleźć.
Jednak jest już możliwe np. 100 MPH utrzymac przez przynajmniej 2 godziny tylko dzięki energii elektrycznej.
Pociąga to za sobą jednak dosyć znacząca kwotę jaką trzeba przeznaczyć na samą baterię akumulatorów.
Pieniążki wykłada firma a ja ulepię ten akumulator :obity:
Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem to będzie OK.


3 paź 2015, o 22:38
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 29 lip 2015, o 06:23
Posty: 637
Lokalizacja: mapenzi
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650s K7 we wiśni
Post Re: Dino Ceratops
Pomysł ciekawy...tylko brzmienia może brakować ;)


wymęczone z fona....


3 paź 2015, o 23:25
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 2 sty 2015, o 21:03
Posty: 830
Lokalizacja: Białystok
Płeć: mężczyzna
Moto: under construction
Post Re: Dino Ceratops
trzeba będzie z głośników v-ke nadawać, jak we współczesnych autach...

_________________
Imperare sibi maximum imperium est


3 paź 2015, o 23:34
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 lip 2012, o 18:46
Posty: 1729
Lokalizacja: 3-miasto
Płeć: mężczyzna
Moto: Versys; SV650N
Post Re: Dino Ceratops
Posty z sierpnia i zdjęcia już nie działają. Weź wrzucaj to na coś ludzkiego, żeby można było poczytać i pooglądać za jakiś czas :)

_________________
Gdzie zaczyna się pasja, tam kończy się ekonomia.


4 paź 2015, o 11:30
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 88 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by STSoftware.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL