Macie jakiś sprawdzony sposób? Bo umieram...

Coś z dużą ilością glukozy (najlepiej dożylnie glukozę:P)-najlepiej banan; witamina C (dużo, tego tak łatwo nie przedawkować) i woda. Będzie po kacu.
Jest też sposób z małym piwem, ale to prowadzi do uzależnienia i alkoholizmu, więc nie polecam.

Nie pić dzień wczesniej

Albo nie mieć kaca i móc pić jak ja . A tak na serio to siostra pije ten napój Day After i mówi, że lepiej.

Kefir z rana jest niezastąpiony

Nawodnienie + witaminy Ja rozwiązuję to morzem herbaty, słodzonej, z cytryną.. Ilość czajniczków napoju: 'n dążące do nieskończoności'

Można też, brutalnie, czyli po imprezie - po rzymsku oczyścić organizm. Działa, ale nie jest to szczególnie wyszukane i przyjemne

Lepiej zapobiegać niż leczyć. W tym przypadku najlepiej wogóle nie dopuszczać do kaca - po prostu nie trzeźwieć
A tak serio to na mnie działa najlepiej jakieś piwko z rana.

W chłodnym pomieszczeniu i najlepiej przy oknie jest trochę lżej W końcowej fazie to dobrze jest się poruszać na świeżym powietrzu, przy okazji zrobić coś pożytecznego. Po obiedzie też przechodzi, szkoda tylko ze do obiadu od rana trochę czasu minie

Czym się strułeś tym się lecz

Czyli homeopatia..?

Dwie metody są na pewno skuteczne w moim wypadku:
1) Tiger jakiś, czy inny energy drink
2) konkretne, tłuste śniadanie (wiem że nie idzie żadne jedzenie, ale to działa )

Najlepiej kaca przespać, a jak już trzeba wstać to powerade całkiem nieźle stawia na nogi, ewentualnie jak to mówią: "browar z rana jak śmietana" i wszystko mija

Chlorofil w płynie do picia zamiast wody. To coś odmieniło moje życie. Wcześniej standardowo było piwko, ale psuło mi to cały dzień.

Przede wszystkim - zimny i kwaśny, działa na kaca i zgagę.

Poza tym najlepsza na kaca jest - praca! Jak zaczynasz się ruszać, to Twój układ trawienny zaczyna potrzebować energii i szybciej spalisz wypity alkohol. KID najlepiej zmęczył kaca po ognisku u Infi - wstał z rana i przebiegł 16km po lesie (jestem pod wrażeniem!!!).

NIGDY nie pij jakiś energetycznych świństw, tylko rzygać Ci się będzie chciało i nadal będziesz zdychać. Już lepiej jakąś ciepłą pochlipajkę (rosołek, ogórkową, żurek, barszczyk itp) - rozgrzejesz żołądek i pobudzisz go do trawienia alkoholu. NIE pij tych komercyjnych świństw, bo tylko zalejesz żołądek a nic CI to nie da

Razor ma rację. Energetyki może i pobudzają, ale kaca nie likwidują. W mojej ocenie są dwie drogi do pozbycia się kaca:
- wysiłek fizyczny przyśpieszający metabolizm, albo
- wieloletni trening przyzwyczajający organizm do alkoholu ale to może się różnie skończyć dla osoby trenującej

P.S. Razor, aż tyle nie było. Troszkę mniej - trochę ponad 14

Panowie okład z młodych piersi pomaga .
Po pierwszym dniu juwenaliów koledzy zaopatrzyli się w B-Power z biedronki bo mówią, ze lepiej im po tym.

Na przyszłość-2 tabl. polopiryny s na 1/2 szkl. wody i 3-5 tabl. wit c
lub 2 polopiryny c

Mówi się, że woda z kiszonych ogórków. Ja osobiście zawsze stosowałem rosołek poranny

10 gram kreatyny przed piciem.


Edit: Dwa razy w życiu byłem pijany, ani razu nie miałem kaca dzieki kreatynie.

Ilu ludzi tyle opini