Witam, mam na obudowach lusterek rysy i nie wiem jak się tego pozbyć, wymiana na inne odpada. Macie jakieś sposoby na takie rysy? Myślałem też nad pryśnięciem tego sprejem czarnym matowym. Co wy na to?

Jak byś moje zobaczył to byś się złapał za głowę. Zostaw to, i tak będą gleby.

EDIT: jak Ci to bardzo przeszkadza to w myśl idei "czego oczy nie widzą tego sercu nie żal" - oklej je sobie DI-NOC'iem Carbon.

Dinoc Carbon Srarbon Nie każdemu się to podoba Ja w sumie tak dużego problemu nie mam, ale też mógłbym coś z tym zrobić. Są też folię matowe, czarne o takich samych właściwościach.
http://allegro.pl/folia-czarny-mat-dach ... 96416.html

Jeśli to niemalowany plastik to można zapolerować, tylko że po skończeniu polerki drobnym papierem będzie się świecić i odróżniać wyraźnie od niepolerowanej powierzchni. Wtedy można by zamalować, może nie było by widać że na części lusterka jest gładsza powierzchnia. Chyba że masz gładkie lusterka to problemu nie ma.

Są farby w sprayu, które imitują strukturę plastiku. Ktoś z forum regenerował takim sprayem poklejone wypełnienie zegarów i ładnie wyszło

Ja się pozbyłem lusterek....w sposób który słoniu przedstawił i nie mam rys ani na lewym ani na prawym....
tylko czasem za późno widać niebieskie światła kątem oka.... jutro zamontuje jakieś lustereczko

Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaleeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee zajebiste.....wolałbym carbon ale nie ma kasy więc będzie czarny mat

Sorry za OT ale wie ktoś ile potrzeba materiału na oklejenie zadupków zbiornika i przedniego błotnika???

Tak jak pisał lasooch, są farby strukturalne, które całkiem nieźle imitują plastik. Wystarczy wygładzić powierzchnię i prysnąć tym lakierem. Jak ktoś się nie zna to nie pozna, widać dopiero z bliska że coś jest nie tak.

Radek, myślę że jak weźmiesz miarkę i sobie pomierzysz ile potrzeba Ci materiału, to będzie to najlepszy, najpewniejszy i najszybszy sposób

Właśnie jestem po regeneracji swoich lusterek,
miałem je także porysowane od upadku (parkingówki).
Początkowo obkleiłem je folia 3m dinoc efekt był fajny ale jak motocykl postał na słońcu to folia zaczęła się kurczyć i odchodzić,
więc postanowiłem je pomalować lakierem strukturalnym.
Środki jakie były potrzebne:

na początku równanie rys papierem o gradacji: 80, potem 160, 220, 320 i na mokro 1000


Odtłuszczenie benzyną ekstrakcyjną i prysnąłem podkładem do plastyków ,,boll", który wypełnił minimalne ryski,
następnie zmatowienie papierem 1000 i odtłuszczenie:


Następnie lakier strukturalny efekt malowania poniżej:

Jak dla mnie to zajebiście wygląda

Coś czuję że i moje lusterka czeka taki zabieg. Efekt super!

Hej, mógłbyś napisać jak ten lakier przetrwał sezon? nie wyblakł? nie popękał? nie odpada?

z lusterkami nic się nie dzieje, nie matowieje nie łuszczy się, lakier jak nowy mimo że często je wycierałem z przyschniętych much różnymi środkami

Niewielkie rysy można potraktować opalarką elektryczną. Całkowicie nie znikną ale na pewno będzie lepiej niż gorzej, oczywiście opalarką można też stopić obudowę szkła więc z czuciem