Witam.

W sobotę kupiłem swoje suzuki sv 650N z 2000r. tak sobie śmigam i wszystko spoko, podjechałem pod dom, wrzuciłem luz i puściłem sprzęgło, po czym znów wcisnąłem i usłyszałem że gdy puszczę sprzęgło coś zaczyna stykać/pukać naprawdę bardzo lekko (jestem trochę pedantyczny). Od tamtej pory mam łeb jak sklep bo wszystko co miałem poszło na ciuchy i motor i w razie czego ciężko będzie z naprawą. Ktoś miał podobne objawy? Co to może oznaczać? Trochę czytałem i ktoś pisał że to może być kosz sprzęgłowy. Ile to może kosztować wraz z wymianą?

Pozdrawiam

Nie musisz tego odrazu naprawiać jeśli to tylko kosz. Kogoś mamy z rybnika bodajże więc niech osłucha i porównajcie oba sprzęty. Będziesz wiedział czy coś bardzo odbiega czy raczej ok.
Suzuki dość często ma głośne kosze.

Tak jak hubu199 napisał to tylko kosz sprzęgłowy jeśli chcesz się dokładnie upewnić, możemy się w weekend majowy ustawić i obsłuchać swoje sprzęty. Ja osobiście słyszałem już wiele gaźnikowych Sv-łek także możemy się upewnić. Pozdrawiam !

Dzięki za szybkie odpowiedzi.

Kamil masz ode mnie PW, bardzo by mi zależało żeby ktoś obeznany osłuchał mój sprzęcik